Kiedyś dałem ocene 3/10, za co zostałem mocno skrytykowany i postanowiłem obejrzeć ponownie film na prośbę wielu użytkowników aby zweryfikować ocenę, a więc póżniej wystawiłem 1/10 bo film okazał się jeszcze większym gniotem niż na początku sądziłem...
Ale pomijając już ten absurd, dlaczego przy tak ogromnym budżecie, reżyser lekko przerobił scenariusz/historię pocahontas ?
http://blogg.passagen.se/filmografen/entry/pocahontas_1995_vs_avatar_2009
http://themovieblog.com/2010/avatar-really-just-pocahontas/
Piszcie co każdy z was chciałby ujrzeć w wersji director's Cut? Coś czego w wersji kinowej zabrakło.
Ja ze swej strony optuję za lepszym widokiem jej piersi i ogólnie trochę więcej zmysłowości i seksu.:)
Nic innego, jak tylko kopia (i to bardzo szczegółowa) Pocahontas, tyle, że zamiast Nowego Świata i
indian, jest kosmos i przerośnięte smerfy, zamiast babci wierzby..., zamiast żeglarza, kosmonauta...
etc.
avatar poza oprawą graficzną oraz muzyką nie ma nic do zaoferowania. pamiętajmy, że jest to FILM, więc liczy się przede wszystkim fabuła, której w tym wypadku prawie w ogóle nie ma. sorry, ale jak dla mnie to jest typowa, hollywodzka produkcja dla mas, mająca na celu wyciśnięcie od widzów jak największej ilości...
Avatar to produkcja piękna. Walory wizualne przygniatały w 2009 i do dzisiaj robią wrażenie. Prawie 3 godziny immersji w absolutnie innym świecie, gdzie widz zostaje rzucony do dziury niczym Alicja w Krainie Czarów. Bezbłędna atmosfera pozwala zapomnieć o otaczającej rzeczywistości, a muzyka chwyta za dłoń i ciągnie w...
więcejZapowiadano jeszcze przed premierą, że Avatar bedzie rowolucją w kinie. Byłem, zobaczyłem i co. I faktycznie czegoś takiego jeszcze nie było. Przepiękny film, który dał Mi wiele pięknych doznań. Poźniej byłem jeszcze 2x i cały czas tak samo (a niewiem czy z każdym kolejnym razem nawet nie bardziej) Mi się podobał. I...
więcejFilm, który spełnia wymagania swego gatunku w 101%. Efekty specjalne, gra aktorska, fabuła, klimat plus przesłanie, które oczywiście nie każdy dostrzeże. Żaden inny film w roku 2009 nie zmusił mnie do myślenia o ludzkiej naturze jak Avatar. Niestety wiele Polaków (jeśli nie większość) potrzebuje, aby wszystko w filmie...
więcej
Za Chiny Ludowe nie rozumiem, co w tym filmie fascynującego. Tyle szumu o nic.
1. Najpierw fabuła. Zaraz, zaraz... TO W TYM FILMIE JEST COŚ TAKIEGO JAK FABUŁA? Really?
2. Klimat - HAHAHAHAHA!!! Jaki znów klimat? Klimat to ma Obcy. A nie ten szit dla emo.
3. Czasem nie szło połapać się w akcji. I to nie dlatego,...
Efekty specjalne kiedyś może wrażenie robiły, dzisiaj już nie. Wielki minus reżyser ode mnie otrzymał za brak małych dzieci Navi pokazania. Oni się duzi od razu rodzili czy jak?
Film razi brakiem logiki, spójnością fabuły na poziomie -5 metra, i realizmem... tfu, brakiem jego. Film dużo by zyskał, gdyby w role...
... jak słońce które świeci nad nami w dzień, ale tylko w dzień, bo teraz jak jest wieczór, czy też dla niektórych noc, jest ciemno i słońce nie świeci tak ladnie jasno, jego cieple promyki ogrzewają nas w dzień, wszystko takie czyste, posprzątane, nie ma miejsca w świecie na brud, chaos czy degeneratów, jakimi z...