choć po pierwszym rozdziale, które zafundowane jest mistrzowsko, byłem pewien, ze wysokich lotów to będzie obraz. Był owszem, ale nie wszystkie rozdziały mi się podobały, bo 2 i 3 z Franco i Neesonem nie powalały. Za to rekompensata była w 4 i 5 finałowym. Przepiękne zdjęcia i niektóre kawałki muzyczne tak samo w punkt. Świetny, do oglądania bez zbędnego gadania.