chodzi mi o to, że na koncu filmu okazuje sie,że kosmity sa tajnym projektem rządu i marynarki wojennej stworzonymi po to ,aby sprawdzic jak żołnierze marynarki woj. poradza sobie z ufo na morzu..;-)...ale pewnie to bedzie to samo co Dzien Niepodległosci,bohatery z usa rozwala w pył niezniszczalnych obcych z kosmosu..
Dywizjon 303 przyleci i komandosi spod Monte Cassino ..aha,i Cichociemni z "Czasu Honoru"...:)
Przegrałem moja obstawke. Obejrzałem juz ten film i niestety tak jak myslałem bohatery z USA rozwaliły w pył alienuf . W pewnym momencie filmu jest wzmianka od jednego z marynarzy ,ze moze to tajny projekt ale niestety nie był to tajny projekt bo zaden producent nie zgłosił sie do mnie po scenariusz..;)
dlaczego nie do tego stopnia? a ileż mozna ogladac filmów z obcymi pochadzacymi z kosmosu? podaj jakis tyuł gdzie tzw obcy nie sa z kosmosu..mozna by jakos w koncu napisac taki scenariusz gdzie nastepuje nieprzewidywalny zwrot akcji .nie sadzisz?
To są jacyś obcy, którzy nie pochodzą z kosmosu? Jeżeli pochodziliby z ziemi, to nie byliby obcymi tylko ziemianami. Dbajmy o pewną czystość pojęć i słów.
Te filmy mają nieprzewidywalne zwroty akcji, tzn. moment w którym ludzie zaczynają wygrywać z najeźdźcami z kosmosu. W dniu niepodległości, było to wtedy gdy przy użyciu macintosha wprowadzono wirusa do systemu komputerowego wysoko zaawansowanej cywilizacji. Komputer, który jest niekompatybilny z większością komputerów na ziemi okazał się współdziałać z systemami komputerowymi obcych. Totalnie nieprzewidywalny zwrot akcji, głupi, ale nie tak głupi jak obcy okazujący się ziemianami.
nie rozumiesz o co mi chodzi..przeczytaj moj drugi post. a co ? nie moze byc tak,ze "obcy" sa tajnie zrobieni przez rzad na zasadzie Robocopa..Widziałes film Robocop?
Mylisz wątki, fabuły i filmy. Robocop nie ma nic wspólnego z Battleship. Film o policyjnym cyborgu, stworzonym do walki z przestępczością przez korporację, która przy okazji chce zarobić kupę forsy i przejąć władzę to zupełnie inne kino. Pierwsza cześć Robocopa to genialnie postawione pytania i refleksja nad tym gdzie kończy się człowiek, a zaczyna maszyna, jak daleko można się posunąć w walce o prawo i porządek oraz co zrobić ze wspomnieniami i życiem, do których nie można już wrócić.
„To” o co ci chodzi również jest od dawna wałkowane w kinie. Terminator – maszyny stworzone przez człowieka buntują się i rozwalają prawie całą ludzkość, Matrix – maszyny również się buntują, tyle że zamieniają ludzi w baterie, Geneza planety małp – „podrasowane” małpy wzniecają bunt przeciw człowiekowi.
Battleship należy do tej samej grupy filmów co „Dzień niepodległości”, „Wojna światów”, czy „Bitwa o L.A.” czyli opowiadających o inwazji kosmitów, którzy znowu dostaną po łbie od US Army. Ten gatunek rządzi się swoimi prawami i nie ma w nim "tajnie zrobionych" obcych.
Ty dalej swoje..własnie o to chodzi zeby cos zmienic w tym gatunku filmowym...tomciog18 idealnie mnie zrozumiał..przeczytaj jego post..
To "Bitwa o Ziemię" toczyła by się między rządem USA a armią USA i okazała się ćwiczeniami. ESKTRA!!! xD Ale dobrze gada, wtedy by nie byli obcymi tylko robotami/maszynami czy innym badziewiem. Jak niby by ich ukryli pod oceanem, bez podejrzeń I JAK TAKIE COŚ BY ZBUDOWALI BEZ ŻADNYCH INFORMACJI!!! Przecież to nie byle nowy model komórki (i mały i niewiele idzie naprzód), tylko OGROMNE i OGROMNIE posuwa naszą technologię w przód, co widać na trailerach.
"Jak niby by ich ukryli pod oceanem, bez podejrzeń I JAK TAKIE COŚ BY ZBUDOWALI BEZ ŻADNYCH INFORMACJI!!!" ...i własnie takie i inne tajemnice ,były by sednem tego filmu ,zeby na koncu okazało sie ,że tak naprawde jest jeszcze inaczej jak do tej pory pisałem,ze całe nasze myslenie o rozwiazanej zagadce sypie sie pył i wiatr go zamiata..jarzysz o co mi biega? cos jak Piła 1..
Widziałem zwiastun w kinie i powiem krótko że nieszczególnie to wygląda. Coś za bardzo przeładowane efektami specjalnymi. Ale jak będzie w 3D to może pójdę.