Do efektów się przyzwyczailiśmy - nic odkrywczego. Historia znana - kosmici wpadają na rozpierduchę, dostają w piernicz, na koniec rozdawane są medale. I tak, lubię takie filmy. Ale jest naście scen tak głupich i niedorzecznych, że ośmieszają i kompromitują film całkowicie. Lubię kino akcji, Iron Many, Transdormersy - owszem, to bajeczki ale w miarę spójne. A tutaj? *********SPOILERY********* Odpalenie pancernika to takie podłożenie podpałki pod grillem - pyk iskierka i płyniemy. Drift pancernikiem na kotwicy jak Nissanem GT-R na ręcznym. Wystarczy skręcić łodzią żeby kosmici nie zaatakowali. Stojący od 10 lat okręt, służący jako muzeum jest w pełni uzbrojony. *********SPOILERY***********