PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=487987}
6,3 539
ocen
6,3 10 1 539
6,5 2
oceny krytyków
Bellflower
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Gloryfikacja infantylności schowana za ambitną formą. Hedonistyczne, gadżeciarskie kino naszych czasów składające hołd czczemu indywidualizmowi i nie produkujące żadnej refleksji. "Bellflower" to przykład coraz bardziej powszechnego post-filmu, którego główną właściwością jest ograniczenie znaczeń do układanki...

7/10

ocenił(a) film na 7

Nawet fajny tylko koncowka troche dziwna.

Bellflower

ocenił(a) film na 5

w sporej części swej treści film nawet ciekawy, zakończenie za to jakieś takie dziwaczne

kompletne dno. 1 !!!

A kobiety, cóż...
kobieta - kłopot - krzywda - klęska - katastrofa - to synonimy...
Dobre kino. Polecam.

Słaby !

ocenił(a) film na 3

Dwie łajzy nic nie robią oprócz obijania się ... i tak prawie przez cały film ... ble,ble,ble...

ale ilość wulgaryzmów na cm taśmy przekreśla jego istnienie jako ambitny. Może się nie znam na współczesnej kinematografii i takie są teraz formy ekspresyjne wyrażania uczuć :)

Świetlana rzecz.

Sorry, miałem odpuścić ale nie mogę.Święta są, tylko tym usprawiedliwiam że obejrzałem toto do końca, ale mogłem ten czas zmarnować lepiej, choćby w tym czasie był w tv park jurajski, można było jeszcze raz obejrzeć, zdecydowanie odradzam to dzieło IQ zmniejszył mi ten film co najmniej o 20%, film o niczym, nic się nie...

więcej

Arcydzieło

ocenił(a) film na 10

Druga część filmu rzeczywiście bardzo ciężka, ale film jest rewelacyjny, skłaniający do
przemyśleń. Głównemu bohaterowi, zresztą bardzo utalentowanemu życzę z całego serca
więcej takich filmów, oby były równie genialne jak "Bellflower".

Szkoda, moim zdaniem najlepszy film w Konkursie Głównym, który zachwycił publiczność i większość krytyków. Jednym słowem wszystkich, poza Jury... Obraz niesamowicie klimatyczny, nawiązujący gatunkiem do takich dzieł jak ,,Fight Club" czy ,,Zagubiona Autostrada". Nietypowe studium emocji człowieka i pustki, jaką...

Drive w wersji indie

ocenił(a) film na 8

To się nazywa kino autorskie. Evan Glodell nie tylko napisał, wyreżyserował czy zagrał główną rolę w "Bellflower". On ten film praktycznie własnoręcznie skonstruował. Jest z niego taki sam majsterkowicz, jak z bohatera filmu, ale już nawet pomińmy te wypasione wózki czy miotacz płomieni: najbardziej imponująca jest...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones