To równiez jeden z moich ulubionych filmów...Johnny zagrał po prostu swietnie....a sceny ulubione - jest ich wiele...np. ta w restauracji gdy zrobił ludzika z widelców i bułeczek...albo gdy joon robi swoje wspaniałe koktaile... oczywiście robienie grzanek...albo np. mycie okien... w wersji Benny'ego :)