Film krótki i soczysty... oszczędny ale budujący ogromne napięcie i grozę. Prawdziwa psychologia zbrodni. Film trwa godzinę z kawałkiem. To właściwie etiuda filmowa na dwoje aktorów - brawurowe role Toma Neala a zwłaszcza jego partnerki - to szaleństwo i groza w spojrzeniu... No i charakterystyczne dla noir zakończenie - pół na pół, ocalenie i beznadzieja. Film zostaje w pamięci.