Bitwa o Ziemię
Battlefield Earth: A Saga of the Year 3000
2000
Troszkę mnie zaskoczyło kiedy przełączyłam kanał w TV i zobaczyłam Peppera na koniu. W sumie ucieszyłam się bo po Szeregowcu Ryanie i Zielonej Mili Pepper trafił do grona lubianych przeze mnie aktorów. Obejrzałam więc bitwę z jego powodu, jak i Forresta Whitakera, którego pozanałam mimo charakteryzacji (travolty nie...
więcej
Niestety, w negatywnym tego słowa znaczeniu. Film przypomina czwartoligowe produkcje s-f rodem z początku lat 80-tych. Wyobrażenie świata w roku 3000, jest po prostu żałosne. Nie ma to i tak większego znaczenia, gdyż po pewnym czasie dostajemy klasyczną amerykańską papkę. Kolejny raz dowiaduję się że dla Amerykanów...
całkiem sporą ilość słabych ,żenujących i kiepskich filmów ale ten BIJE WSZYSTKIE NA GŁOWĘ, Dno i pięć metrów mułu. TO nie tylko zlota malina, to kamięń węgielny przykładu jak nienależy robić ,grać a potem co najgorsze nie,oglądać takich knotów.
Nie moge sie zgodzic z az tak niskimi ocenami tego filmu, ogladalem wersje DVD, moze poprawiona w porownaniu z wersja kinowa. Scenerie i efekty specjalne stoja na wysokim poziomie, fabula troche naciagana, ale ogladnelem z zainteresowaniem od poczatku do konca. Moze sie podobac fanom S-F , daje 7/10
Ten film ma tak złą prasę i komentarze, że nie warto nawet spoglądać a co dopiero sięgać po niego na półkę z kasetami, chyba że ktoś lubi tracić pieniądze lub dręczyć się masochistycznie;-)
Ten film powinien conajwyżej trafić do ramówki Polsatu na przykład w niedzielę około południa pomiędzy odcinkiem Herculesa i Xeny. Jakoś też mam mieszane uczucia co do tego filmu - dostał trochę <<Malinek>> (przeciwieństwa Oscarów) czyli nagród dla najgorszego filmu zeszłego roku. To mógł być dobry film ale ktoś...
Myślałem, że nie można zrobić bardziej naiwnego filmu niż "Dzień niepodległości", a jednak byłem w błędzie. Film jest żałośnie naiwny i sztampowy, intryga zupełnie nieoryginalna, dialogi słabe, obcy brzydcy i nawet efekty specjalne nie zachwycają. Porażka.
Film ma scenariusz rzeczywiście piramidalnie
głupi, ale przychylnie patrzącemu widzowi
mogą to wynagrodzić projekty graficzne
i scenografia, które są - nie zawaham się
powiedzieć - wizjonerskie.
To musiało boleć, prawda - obejrzeć ten film w całości? Bolało, prawda? Chcesz o tym porozmawiać? Napisz do mnie!
Zastanawia mnie jaka jest druga połowa tego filmu..... Piszesz, że gorsza od pierwszej. Jak mam to rozumieć, skoro pierwsza część wku...rza do takiego stopnia, że "aż się chce wyjść z kina". I wyszedłem....
Proszę sobie wyobrazić, przypomnieć zbiór najbardziej elementarnych, podstawowych reguł jakimi rządzić się powinna przeciętna produkcja filmowa. Taki syntetyczny, ogólny obraz przeciętnego filmu, takiego jaki moglibyśmy bez specjalnych wyrzutów sumienia obejrzeć powiedzmy w piątkowy wieczór w telewizji. Bez wyrzutów...
więcej
Trzymac sie z daleka od kina !
Ten film to totalne dno. Po obejzeniu go i
misji na marsa zaczynam miec watpliwosci czy
ktokolwiek dzisiaj potrafi jeszcze robic ciekawe
filmy sf. :(
Po wyjściu z kina miałam bardzo mieszane uczucia. Niby nie powinnam wymagać wysokiego poziomu artystycznego od filmu tego rodzaju, a jednak zawiodłam się. Istnieją pewne granice, po przekroczeniu których film staje się zwykłym kiczem.
Historia jest generalnie urocza - młody, wierzący w ideały i niebywale inteligentny...
Może i słaby, może i zdobył tylko malinki. Ale jak dla mnie film świetny, fajny klimat, trochę humoru, katastroficzny, Travolta w formie.
Wszystko w tym filmie jest przygnębiające i niefajne. Ci obcy z takim postepowaniem i brakiem zasad, honoru nie mieliby szans na podbicie żadnej planety. Uczenie Tylera to już taka bzdura, że szkoda o tym pisać. Cały scenariusz po prostu nie trzyma sie kupy, nie ma w nim sensu. Przykre jest to, że to ten film musiał...
więcej
Słaby i nudny film pod każdym względem .W Bitwie o Ziemię głupota goni filmową bzdurę .Poza przyzwoitymi efektami specjalnymi , nic w tym obrazie nie jest ekscytujące czy wciągające widza .John Travolta jak sam przyznał , świetnie bawił się przy realizacji tej miernoty filmowej ,jednak dla oglądających realizatorzy...
Film jest genialny, pod każdym względem a jego recenzja jest zwykłą kpiną autorki, ponieważ nawet nieznajomość gatunku nie jest w stanie uzasadnić tak miernej oceny. Pewnie gdyby ta pani tworzyła ten film to "polscy chłopcy" zostaliby rozstrzelani przez najeźdźców z kosmosu a na koniec zostałby wbity wielki krzyż,...