Obejrzałem dawno temu "pirata" z giełdy - film mnie zachwycił, chcę więc kupić oryginalne
DVD lub Blua Ray (zawsze tak robię ze świetnymi pozycjami - filmy z giełdy lu zassane z
sieci to tzw przesiew) wartościowe pozycje - oryginalne na pólkę dla przyszłych pokoleń...
Ja też bardzo lubię Harrego Pottera - mówiąc szczerze, pomimo że oboje z żoną jesteśmy już po 40 r.ż, przeczytaliśmy wszystkie tomy książki pani Rowling, a także bylismy w kinie na kolejnych ekranizacjach, które zresztą (w wersjach oryginalnych DVD, a częściowo BD) spoczywają na półce i czekają aż nasz siedmioletni syn podrośnie - zaliczył pierwszą część, na drugiej już się trochę bał pająków...Cóż całkiem niezła pozycja jako film dla dzieci i potem dorastających nastolatków. Dla mnie kultowymi filmami dzieciństwa były Goonies, ET, Lost boys, Gremlins, Star Wars, Indiany Jonesy - obecnie dzieciaki mają Harry Pottera. Filmy typu Biutiful, to po prostu zupełnie inny format filmu, inna kategoria celująca w dorosłego, bardziej wymagającego widza...
Jak to jest że masz ponad 40lat a Goonies, ET, Lost boys, Gremlins, Star Wars, Indiany Jonesy były filmami Twojego dzieciństwa, skoro to były filmy mojego dzieciństwa a mam 34.Chyba, że w wieku 18 lat nadal uważałeś się za dziecko to ok ;)
Goonies czy Lost Boys zaliczyłem z pierwszego VHS w szóstej, czy siódmej klasie szkoły podstawowej. Na Star wars czy Indiany Jonesy chodziliśmy do kina w okresie tzw wczesnej podstawówki - nie pamiętam już czy 3 czy 5 klasa. Mój rocznik to 1972...Jak dla mnie to okres dzieciństwa
Skoro jesteś 72' to jak Goonies i Lost Boys ukazali sie na VHS miałeś co najmniej 17lat,ale nie ważne...
Gonnies 1985, Lost Boys 1987 - jakby nie patrzeć 1985 - 1972 = 13, zaś 1987 - 1972 = 15, pomijam fakt, że w tamtych latach nie było tzw. oryginalnych wydań VHS, zaś wyłącznie filmy kopiowane na czyste 180 i 240 min kasety, to rachunek jak najbardziej się zgadza...
To są daty premiery kinowej w stanach, zanim filmy doszły do nas na vhsach mijały co najmniej 2 lata mkay?
Oczywiście - praktycznie co tydzień w cenie "zniżkowej dla stałego klienta 4 zł 50 gr sztuka - jest to dużo bezpieczniejsze niż zasysanie z sieci - przynajmniej nie zostawiam swojego nr IP, ani nie uiszczam opłat torrentowych...
PS filmy b. dobre i dobre po obejrzeniu kupuję na oryginalnym DVD lub BD - kolekcjonowanie filmów to moja największa pasja - choć zdaję sobie sprawę że pewnie w przyszłości filmy będą istnieć w tzw. chmurze na wardym dysku, gdzieś na wynajętym serwerze, zaś nośniki pewnie wylądują w koszu, aby nie zajmowały miejsca w mieszkaniu....Po latach zbierania do kosza poszła ogromna kolekcja kaset VHS, zupgradowanych do DVD właśnie. Mówi się trudno, ale po prostu nie mieściły sie już w pokoju
Jakich opłat torrentowych? No i tez nie rozumiem co ma do tego 'zostawianie swojego ip' ze ktos Cie w ten sposób znajdzie i pociagnie do odpowiedzialności? Przecież to śmieszne.
Ktoś zarabia na Tobie i mysli sobie- ale trafiłem jelenia ;)
Za torrenty nie ma opłat, a co do zostawiania Ip to żaden problem, przecież ściągnięcie filmu nie jest nie zgodne z prawem.Frajer jesteś LoL
prawo zmienia się w tym kraju z dnia na dzień, zaś podobnych jeleni jak ja jest na tej giełdzie zatrzęsienie - pożyjemy, zobaczymy....
Kraków, giełda RTV, ul Balicka - jak przyjdziesz sprzedawać daj znać, ale liczę na zniżkę...