Bardzo ładny film, nic nie mogę zarzucić ani scenariuszowi, ani grze aktorów. Mam tylko jedno strapienie - kto zagrał ojca Uxbala? To ten przystojny mężczyzna, który pojawia się na początku i na końcu filmu i rozmawia z Uxbalem. Niestety w obsadzie go nie znalazłam:/