PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112202}

Blady strach

Haute Tension
6,3 10 937
ocen
6,3 10 1 10937
6,7 7
ocen krytyków
Blady strach
powrót do forum filmu Blady strach

Nikt nie wspominał,że film jest na podstawie książki Deana Koontza " Intensywność". Pierwsza
połowa filmu to wszystko co w książce,póżniej to już wyobrażnia Aja. Warto było coś powiedzieć o
pracy mistrza Koontza,przecież to On dał klimat temu filmowi. Stwożył emocje ,które w filmie
spisują się przeciętnie!!!!!!
PS. polecam zdecydowanie Koontza,nieżle wkręca

pawelxxx666

Także skojarzyłem ten film z książką Koontza z tym , że książka została wydana roku 2007

chrapek_fw

Bez jaj, to znacznie starsza powieść.

ocenił(a) film na 3
chrapek_fw

Oryginalnie książka została wydana w 1996 roku. A nowe, polskie wydanie z czerwoną okładką i krukiem jest z 2007 roku.

pawelxxx666

Bez jaj, gdzie tu podobieństwo?

ocenił(a) film na 1
Genral_Film

Jeśli naprawdę nie zrozumiałeś, to odsyłam do mojego tematu:

http://www.filmweb.pl/film/Blady+strach-2003-112202/discussion/%22Intensywno%C5% 9B%C4%87%22+dla+ubogich,2399587

Shiloh

Czytałem książkę, widziałem film.

Shiloh

Nadinterpretujesz.

ocenił(a) film na 3
Genral_Film

Gdzie tu podobieństwo? Cała pierwsza połowa jest praktycznie odwzorowaniem książki (chociaż na sposób reżysera, zbrodnie nie są identyczne) - dwie przyjaciółki jadą do domu rodziców jednej z nich, który znajduje się na odludziu. Rodzina dziewczyny zostaje zamordowana, a dziewczyna porwana. Główna bohaterka wsiada do mordomobilu wraz z psycholem. Nawet scena na stacji benzynowej i to, że główna bohaterka wsiada do samochodu i jedzie dalej za psycholem się zgadza. Ba, jak kamera pokazuje ujęcia domu - te schody, od razu przypomina się człowiekowi książka i skrzypiące pod ciężarem Veesa deski. Twarz głownej bohaterki wtapiający się w cienie zbudowane przez krzywizny domu? Od razu myśl pada na książkę, gdzie autor podkreślał to, że bohaterka ukrywała się w cieniach. Scena, kiedy główna bohaterka sprząta swoje rzeczy z pokoju gościnnego, żeby wyglądało, że oprócz domowników, nikogo w domu nie ma? Wszystko było w książce. To nie jest nadinterpretacja, raczej niedopatrzenia z Twojej strony.

Hydeist

Nadinterpretacja bezsprzeczna - idąc Twoim tokiem rozumowania Koontz niemal kopiował z rozlicznych tworów o psychopatach szos i nocnych najazdach na domki i amatorskich próbach podjęcia walki z złoczyńcą. Powołujesz się przy tym jedynie na kilka scenek w tonacji typowej dla wielu dreszczowców i... i na nic więcej.

ocenił(a) film na 3
Genral_Film

Ale to nie są jakieś przypadkowe schematy z dreszczowców, tylko odwzorowanie praktycznie kropka w kropę fabuły do trochę ponad połowy filmu, w tym nawet chronologii wydarzeń ;) Trochę tego za dużo jak na przypadkowy zbieg okoliczności ;) Nikt nie twierdzi, że film miał być pełną ekranizacją książki, bo druga połowa filmu się z nią rozchodzi, ale ewidentnie film był nią inspirowany.

ocenił(a) film na 3
Genral_Film

"Several viewers of the film noticed striking similarities between the plot of the film and the plot of Dean Koontz's novel Intensity.[13][14] Director Aja initially claimed he had not read Koontz's novel. However, at the Sundance Festival in 2004, the director admitted he had read the novel and that there were similarities.[15] On his website, Koontz stated that he was aware of the plagiarism but would not sue "because he found the film so puerile, so disgusting, and so intellectually bankrupt that he didn’t want the association with it that would inevitably come if he pursued an action against the filmmaker." Czytał? Czytał. Musiał się przyznać, bo natłok podobieństw był nie do zaprzeczenia.

Hydeist

Cóż, jeden twórcy dwóch odcinków oryginalnej "Po tamtej stronie" zmusił Cammerona by się przyznał do inspiracji tymiż odcinkami przy tworzeniu "Terminatora", a każdy kto widział oba odcinki nijak nie widzi podobieństwa. Podobnie w tym przypadku, mimo obciążających zeznać , wciąż inspiracja wydaje się być śladowa, niemniej doceniam zaangażowanie w obronę swego stanowiska. Można przyjąć, że trzaskam obcasami i salutuję godnemu przeciwnikowi :)

ocenił(a) film na 3
Genral_Film

Tylko w tym wypadku Koontz wręcz powiedział, że nie ma zamiaru się czepiać autora, pomimo tego, że widać podobieństwa, bo nie chce być w jakikolwiek sposób kojarzony z tym filmem, więc troszkę w drugą stronę, niż z przypadkiem Cammerona :D Również się kłaniam, bo kulturalna rozmowa pomimo odmiennych zdań, to na filmwebie ostatnimi czasy coraz większa rzadkość :)

Hydeist

Coraz większa rzadkość? Zaiste. Niemniej, o wiele bardziej smuci mnie to, że dobry dreszczowiec to coraz większa rzadkość! <a za to, że czytałem namiętnie Koontza, to jak ujął to kiedyś klasyk "że do dziś jest mi wstyd">.

pawelxxx666

Na kwejku był zbiór rożnych horrorów i tam był ten film, też zauważyłem ze historia bardzo podobna do ''Intensywności';' i chciałem sprawdzić czy jest na podstawie tego dzieła :D Wiec tez zauważyłem podobieństwo :)

pawelxxx666

a jakby druga polowa filmu byla wedlug ksiazki to byloby lepiej? co waznego pomineli?

ocenił(a) film na 1
maciek27

To, co było jej częściowym odwzorowaniem tak spaprano, że z pewnością nie.

pawelxxx666

Zdecydowanie fabuła oparta na księżce, uderzające podobieństwo, potem oczywiście zmiany by choć trochę zaskoczyć widza. Do pewnego momentu byłam przekonana że to faktycznie intensywność.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones