PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8042}

Blisko ciemności

Near Dark
1987
6,1 3,0 tys. ocen
6,1 10 1 2964
6,9 16 krytyków
Blisko ciemności
powrót do forum filmu Blisko ciemności

Zupełnie nie rozumiem jak można ten film ocenić na 7 czy 8. Jest o wiele więcej produkcji i to o wiele lepszych od tego czegoś. Ten jest beznadziejnie nudny, mdły i bez wyrazu. Ściągnięto do niego ekipę z ,,Obcego 2" licząc na to że może film spodoba się fanom ,,Aliens" ?
Beznadziejna muzyka przygrywająca w tle (ciągle ta sama), bezsensowne zwroty akcji, błędy, kompletny brak pomysłu i beznadziejna gra aktorów sprawiają że o filmie tym chce się tylko zapomnieć. Koncepcja odzyskania ludzkich cech po przetoczeniu krwi od bliskiego jest w iście cukierkowym, hollywodzkim stylu. W dodatku dziecko które pali papierosy na oczach widzów. Co to ma być ?! Totalna klapa i porażka. Jeżeli chcesz zobaczyć jak się NIE POWINNO robić filmów - koniecznie obejrzyj.
Shadowman_1984

ocenił(a) film na 7
shadowman_1984

W 100 procentach się z tobą NIE zgadzam film był dobry, może nie najlepszy o wampirach, ale na pewno jeden z lepszych jakie oglądałem w tej tematyce!

ocenił(a) film na 8
lordofthedead

Jak najbardziej. Popieram. A na dodatek muzyka Tangerine Dream. Fajny klimat.

shadowman_1984

Muzyka dobra, a dziecko mi nie przeszkadza. Niestety watki filmu i calosc dosc slaba.

użytkownik usunięty
shadowman_1984

Są słabsze jak i lepsze od tego, ten według mnie jest dużo lepszy od Dzieci nocy, ale gorszy od Straceni chłopcy i Postrach nocy

Dzięki za konstruktywny post, oby więcej takich.

ocenił(a) film na 10

duzo lepszy niz Dzieci nocy i Straceni chłopcy i Postrach nocy:)

ocenił(a) film na 1
shadowman_1984

Osobiście nigdy nie widziałem gorszego filmu o wampirach.Właściwie jest to jeden z najgorszych filmów jakie w ogóle kiedykolwiek oglądałem.

WinstonWolf

zapomniałeś/aś dodać: "...przez całe 10 lat mojego życia."

użytkownik usunięty
shadowman_1984

Ten film jest fantastyczny. Odkryłam go stosunkowo niedawno i żałuje, że tak późno. Muzyka jest świetna, właśnie ona dodaje klimatu. Podoba mi się, że jest taki brudny, a wampiry nie są pokazane jako czyściochy-modnisie tak jak w zmierzchu tylko są brudne i ohydne.

ocenił(a) film na 7
shadowman_1984

klasyk lat 80, różni się od cukierkowych filmów lat obecnych w których nic nie zaskakuje a na dodatek są tandetne efekty komputerowe które psuja realizm;
tu jednak jest klimat, brud, przerażenie... oczywiście trzeba czuć klimat tamtych lat... fajnie się ogląda znanych aktorów w nietypowych rolach.. Jeden z pierwszych filmów żony Jamesa Camerona, którego ekipę aktorów a także kilka pomysłów scenariuszowych można zaobserwować.. ;)

ocenił(a) film na 5
kazach

Film jest co najwyżej średni, ale muzyka genialna. Żeby ją w pełni docenić, trzeba jednak posłuchać płyty. Prawdę mówiąc, gdyby nie muzyka, nawet nie próbowałbym oglądać tego filmu, nawet, gdybym się w końcu dowiedział o jego istnieniu.

użytkownik usunięty
shadowman_1984

SPOJLERY!

Podobnie jak Shadowman_1984 jestem zawiedziony tym filmem (choć nie zgadzam się, że jest on beznadziejny).

Początek filmu i jego rozwinięcie są naprawdę fajne - dobry, mroczny klimat, nieco inne podejście do wampirów i główny bohater uwikłany w romans z atrakcyjną kobietą-krwiopijcą. Najbardziej zarąbista scena to ta w barze, gdzie...się dzieje, oj się dzieje...Wszytko niby jest ok, aż do pewnego momentu, gdy na horyzoncie pojawia się rodzinka głównego bohatera, która ma się stać karmą dla "children of the night"...W tym momencie robi się po prostu żenująco. Czym dalej oglądałem ten film tym było niestety gorzej, zaś zakończenie powala po prostu swoją głupotą. Przykro mi, bo ze względu na bardzo dobre komentarze i oceny filmu i to, co słyszałem od kilku znajomych, nastawiałem się na co najmniej dobry obraz. I z pewnością takim ten film mógłby być, gdyby nie to co uczyniono w finale. Nie oglądałem "Near Dark" wcześniej, więc nie mam do niego żadnego sentymentu ani też miłych wspomnień względem niego. Być może będąc młodzikiem i oglądając ten film w latach 80/90-tych inaczej bym go teraz wspominał, nawet widząc jego niedociągnięcia. Ale tak nie jest...stąd ocena tylko 5/10. Wg mnie nie wykorzystano potencjału jaki film posiadał, aby stać się właśnie mianem kultowego (przynajmniej w moim odczuciu).

Mimo wszystko "Near Dark" warto zobaczyć, bo nie jest to powszechnie znany obraz o wampirach. W dodatku jest w "Blisko ciemnośći" (czy też " O zmroku") jedna jasna gwiazda, która wyróżnia na tle pozostałych aktorów (nawet Lance'a Henriksena). Chodzi mi o Billa Paxtona, który rewelacyjnie odtwarza swoja postać. Dochodzi do tego jeszcze muzyka, która choć może nie powala na kolana, to dobrze wpasowuje się w wydarzenia na ekranie, nadając odpowiedni klimat.

Ps. Sorry, ale obie części starego "Fright Night" (czyli "Postrachu Nocy"; nie mówię tu o nowym remake'u z Farelką w roli gównej) biją na głowę obraz Kathlyn Bigelow.