Czy nie wydaje Wam się że to ten sam uroczy czuły Ryan z Pamiętnika?... niestety, moim zdaniem, to wydaje się bardziej realne zakończenie tamtej pięknej miłości. Proza życia tak działa. Panienka z ambicjami i intelektem wiąże się z czułym romantykiem pracującym fizycznie. Jest romantycznie, cudownie i namiętnie, ale jak przyjdzie do prania brudnych skarpet i ogarniania domu dla osoby, która wieczorem chce tylko wypić piwko na kanapie umęczona całym dniem fizycznej pracy, to niestety czar może prysnąć. Smutne to bardzo, ale tak częściej bywa w życiu, niż tak jak to w Pamiętniku pokazali...