Ale rzeczywiście tak to często wygląda. Znam podobne przypadki.
Skąd się to bierze? Pewnie kwestie wychowania. Wzorce czerpane od rodziców. U niej apodyktyczny
ojciec. U niego brak matki. Historia się powtarza. Zawsze cierpią dzieci.
na mnie też wpłynął dołująco... aż odstrasza przed wiązaniem się z kimkolwiek. brr.
ale gra aktorska- CUDO!
Z oceną się zgadzam, ale problem w tym, że pomimo tak uniwersalnie prawdziwych problemów w nim przedstawionych, nie był dla mnie realistyczny ani trochę, wręcz odrealniony niczym ten wynajęty futurystyczny apartament. Dodając do tego, iż w związku z tym ani mnie niestety specjalnie nie wciągnął, ani nie pozwolił w wystarczającym stopniu zżyć się z głównymi bohaterami po prostu nie mogę wystawić wysokiej oceny.
Pomysł ciekawy, ale wykonanie w moim odczuciu nieprzekonujące.
5.5/10