Obejrzeć można, ale film nie powala ani pod względem tematu, ani też emocji; być może jest to kwestia rozpisania samych ról, a być może drętwych - w tych akurat rolach - aktorów. W filmie doświadczyłem może 2 lub 3 scen, w których od postaci biją jakieś emocje, na ogół jest nudno i drętwo; ot proza życia i tyle. Dla każdej doświadczonej życiem w związku osoby film nie zawiera niczego odkrywczego.