Ja to widzę za inaczej niż większość komentujących. Film pokazuje, jak bardzo możemy być nieszczęśliwi, gdy brniemy w związek bez uczuć, z rozsądku i dla korzyści. Nadchodzi moment, kiedy już nie możemy na tą osobę patrzeć. Denerwuje dosłownie wszystko. Niestety, ale dziewczyna nawet w dniu ślubu miała na twarzy wypisana niepewność i nigdy nie było między nimi wielkiego uczucia. Na pewno z jej strony nie było.