Tolo jest najważniejszą postacią tego filmu. Podobieństwo do Chrystusa nasuwa się samo, scena ukrzyżowania Tola nie jest bluźniercza, odzwierciedla jego wiarę w możliwość powrotu ojca, poświęcenie a także po części dziecinną naiwność. A scena, gdy Tolo naśladuje księdza łapiącego świnie ? Tolo chce poczuć to, co czuł ksiądz, chce wejsć w jego skórę, bo czuje się winny, że mu nie pomógł.
Cały film jest świetlisty, jasny a potem w ten czysty i dobry świat wchoodzi zawieruch wojenna i brudzi go, depcze. Zdjęcia Edelmana zasługują na Oscara, bo wprowadzają nas w świat, który już nie istnieje i pozwalają uwierzyć,ze w nim jesteśmy.