Gorzki cukeirek, zafałszowana rzeczywistość - świat nie był tak kolorowy, a Kalina Jędrusik tak kryształowa. Dziury scenaroiszuszowe, nie wiadomo, kto jest kim (no można się domyślić, że Tadek to Konwicki, Kazik to Kutz itd,.), ale o czym rozmawiają? Fatalnie nagrany dźwięk nie pomaga. Ale Maria Dębska i scenografia ratują ten film.