Kolejny raz wspaniali filmoznawcy krytyczne umysły 21 wieku rozpływają się nad filmem. Stawiając wysokie oceny i zachwalając jaki to film był zabawny i krwawy jak dobrze przemyślany i prześmiewczy. Zatem nie zrozumiałem tego dzieła i chyba duża część widzów też. Ani razu na filmie się nie zaśmiałem , widocznie żart w tym filmie jest dla mnie zbyt wysublimowany . Co ten film ma wspólnego z horrorem lub slasherem ? No chyba że zgaszone światła i bieganiny po pokojach to jest groza bo sceny zbrodni są mocno mdłe. Jedyne co było zabawne to jak się poczułem po obejrzeniu tego arcydzieła- czułem się naprawdę śmiesznie. No ale muszę być prostakiem i jednak filmu ani chu chu nie skumalem bo do teraz myślę czemu jedna z bohaterek miała owłosione pachy?? To też był pastisz , moda czy efekt mający na celu zwiększenie grozy??