Grupa znajomych spędza weekend w oddalonej od cywilizacji luksusowej posiadłości. Kiedy tracą zasięg i nie mogą korzystać z telefonów, z nudów rozpoczynają niewinnie brzmiącą grę. Jedna osoba jest mordercą, a reszta musi odgadnąć jego tożsamość. Nie spodziewają się jednak, że wśród nich kryje się prawdziwy zabójca. Od tego momentu impreza toczy się bardzo, ale to bardzo nie tak, jak powinna...
Ni to horror, ni komedia. Jedynie ciekawy pomysł na zakończenie, a poza tym zbędne i wręcz irytujące dialogi o niczym oraz brak jakiegokolwiek napięcia.
Może po narkotykach da się to oglądać, ale wtedy trzeba sobie wszystko wyobrazić, bo akcji tyle co kot napłakał. Auto przywalone drzewem z rozładowanym akumulatorem, telefony nie mają zasięgu, nawet stacjonarne ... Tytułowa gra której zasady są bzdurne, nudy, dialogi o chorobach psychicznych, ale bohaterki zachowują...
więcej