Benjamin "Bugsy" Siegel (Warren Beatty) był legendarnym gangsterem, który pod maską ujmującego uroku osobistego i nieskazitelnej elegancji skrywał wybuchowy temperament. Virginia Hill (Annette Bening) była początkującą aktoreczką o olśniewającej urodzie, ciętym języku i burzliwej przeszłości. Połączył ich namiętny romans - oboje
Widać, że film zupełnie bez rozmachu, jakby był bardzo limitowany budżetem. Bardzo mało było gangsterskiej akcji oraz wciągających wątków. Żadna z postaci poza Benem oraz Virginią nie wyróżniła się z tła. Spodziewałem się po filmie o człowieku, którty założył Las Vegas, że zostanie chociaż pokazane kasyno, ciekawe...
Zastanawia mnie posiłkowanie się przez kinematografię biografiami gangsterów i psychopatów. Po co to robić? Tym bardziej że prawdziwe życie Bugsy Siegela nie wiele miało wspólnego z tym filmem, który był tylko luźno inspirowany jego losem. Losem zresztą bardzo przewidywalnym tak w filmie jak i rzeczywistości. Mieszanie...
więcejDzień urodzin córki. Bohater próbuje pogodzić życie rodzinne i obowiązki wobec gangu, w międzyczasie szpiegujac przez telefon kochankę. Nie można było lepiej pokazać jego rozdarcia, do tego z dużą dawką humoru.
Jednak urodziny się nie udały, nie można tak żyć na dłuższą metę. W pewien sposób to przełomowa scena, bo...
- brak nominacji do Oscara dla tej aktorki zdumiewa. Toż to równorzędna, równie brawurowo zagrana rola, co Bugsy WARRENA BEATTY.
Inna sprawa, że wtedy i tak było "MILCZENIE OWIEC" i o żadnych nagrodach nie mogło być mowy.
Niemniej film pierwszorzędny.
Film ten być może ma kilka nieścisłości historycznych i błędów scenariusza, jednak ma klimat i b.dobrą grę aktorską Beatty, Pani Bening i Kingsley'a. Jeżeli film opowiada o tym jak Las Vegas było tylko senną wizją Bugsy Siegla(alter ego Moe Greena z Godfather I) po środku pustyni targanej burzami piaskowymi, a...