Początek zapowiadał się nieźle. Myśłałem, że będzie to naprawdę dobry thriller. A co się okazało? Że to był jakiś film obyczajowy. Zero strachu, zero napięcia, żadnego zwrotów akcji, żadnego zaskoczenia widza. Dno.
Do pewnego momentu film był trochę zakręcony, nie wszystko było jasne. To jest akurat na plus, ale rozwiązanie? Tragedia. Sam scenarzysta trochę się chyba pogubił w tym co napisał i nie wiedział jak to zakończyć .
Pomysł na film naprawdę dobry, szkoda, że poraz kolejny, że wykonanie kiepskie. Moja ocena filmu: 2/10