Nie wiem dlaczego ten film trafił do kin, skoro już kiedyś był grany. Brakuje jeszcze żeby Kevina Samego W Domu ponownie zaczęli grać w kinach. Albo nie! Lepiej "Uwolnić Orke", "Karate Kid" czy Godzille z 1998. Dno.
Jamesa Deana zupełnie do mnie nie przemawia, a film pretensjonalny, nieautentyczny i mało wciągający.
Obejrzałem ten film ze względu na to, że to podobno najlepszy film z Jamesem Deanem, a "Na wschód od Edenu" to dla mnie arcydzieło. Niestety, bardzo się rozczarowałem. Sam jestem nastolatkiem i wiem, że nie takie są nasze problemy. Wszystko tutaj wypadło bardzo sztucznie. Dorośli sobie pomyślą: "Aaaa, pierwszy film o...
więcejto ze film jako pierwszy porusza jakis tam temat nie znaczy ze jest dobry. gra aktorska J.D. to jest dno! inni tez mu nie ustepuja. dialogi tak sztuczne ze az uszy bola, pomijam czeste wyglaszanie tekstow jakby to byl jakis film propagandowy. i rozumiem ze kiedys kamera byla ulomna, zdjecia byly ulomne, rezyserzy tez...
więcejLudzie dali sobie wmówić, że to wybitny film, a tak na prawdę jest średni. Gdyby nie magia Jamesa Deana obraz ten przeszedłby bez echa. Nie da się stworzyć dobrego dramatu, w którym kobiety grają wąsaci faceci, a świnie maluje się pastą do butów, żeby udawały dziki (no chyba, że jest to klasyka polskiej komedii). Z...
czyli sto filmów na stulecie kina !
Miejsce 27 .
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sto_na_sto,_czyli_sto_film%C3%B3w_na_stulecie_kina