Chwilami zabawny np, usmiałem się gdy tamten naćpany kolo wychodzi z domu i widzi Richarda w masce przeciwgazowej, a potem krzyczy że widział słonia :))). Albo jak przychodzą do Sonnego a ten im otwiera i ma makijarz. Kurde, pomyślałem sobie że lubi sie przebierać. Dobre tez było to, że tacy z nich 'mafiozi' a w 6-u jeżdżą jakimś rupieciem i gniotą się jak sardynki w puszce. Poza tym mocne są sceny zabijania i znęcania się nad naćpanymi.
Duży plus za zmylenie widza niemal do końca filmu.