Zdziwiłem się, że w filmie zagrał Galecki z "Teorii wielkiego podrywu" a ja go nie zauważyłem, ale jeśli dobrze zrozumiałem info z anglojęzycznych stron, to zagrał zmarłego ojca CJ, co oznacza, że w filmie pojawia się tylko na zdjęciach w albumie. Czy to oznacza, że rolę Galeckiego wycięto w montażu? Bo nie chce mi się wierzyć, że z góry zakładano iż skończy się tylko na nieruchomej odbitce pokazywanej w kadrze...
Fajne były zdjęcia psów wszystkich ludzi biorących udział w tworzeniu filmu pokazywane podczas napisów końcowych. Sam film jednak gorszy od części pierwszej.