Świetny film. Szkoda że scena porodu b. mało realistyczna. Trwało to góra 2 min i w ogóle krzyku nie było.
nie tylko scena porodu była nierealna i cukierkowa. Jak Nora ma 46 lat to wygląda jak 25 lat wcześniej xD Jakby charakteryzacja 'postarzania' kobiet się nie imała. dziwia mnie tak wysokie noty za tak marną produkcję, niemniej jednak widzę, że chodzi tu wyłącznie o historię, tkliwe dzieje rodziny. Za to ludzie dają 10/10 oh ach jakie to wzruszające. Ale film kiepski i mało wiarygodny, fakt.