Film nieszkodliwy. Puścił go TVN drugiego dnia świąt, w porze okołoobiadowej i jakoś specjalnie sie płaczę, że obejrzałem. Uśmiać się nie uśmiejecie, popłakać też nie ma gdzie (może jednak? ;), ot - film. Jak dla mnie 5/10, czyli 'ok' w skali filmwebowej. Pozdrawiam!