dokładnie tak samo uważam, widząc same negatywne oceny postanowiłem przecierpieć dla Hardy'ego, ale to jest naprawdę dobre kino, świetnie oddał kompletnie zagubionego we własnej głowie Capone, całość cholernie sprawnie zrealizowana. Na pewno ciekawiej byłoby przeplatać jakkolwiek scenami gdzie Fonse jest młodszy, dać choć trochę emocji i klimatu filmów gangsterskich, natomiast wciąż jest naprawdę dobrze.