Trank nie wycisną wszystkiego z tematu, widać że robi filmy familijne a tu potrzeba było kogoś o mroczniejszym umyśle. Nawet sam Capone wydaje się miejscami lekko komiczny, choć to może być nawet atutem ale świat tej jego imaginacji, dom otoczenie jest zwykłe, codzienne, a żeby przekonać nas a raczej mnie do swojego szaleństwa powinno być przeciwnie mrocznie groźnie i paranoicznie.