jak bdyby nigdy nic, przeżył sobie sam na wyspie, jak dla mnie mało przekonywujace, tymbardziej że kiepsko to zostało przedstawione, nudno żadnej dramaturgi ...
moze było by trudno ale z panem Wilsonem byśmy dali rade... prawda panie Wilson? ... powiedział że prawda ... :D
Pan Wilson...czyli twój najlepszy zmyślony przyjaciel... moim zdanie Pan Wilson zagrał świetnie, jego mimika twarzy i emocje jakie emanują z niego w czasie pobytu na wyspie były wręcz perfekcyjne... dla fanów Pana Wilsona ciekawostka, w scenie kiedy Tom Hanks wykopuje Pana Wilsona przez szczeline nic mu się nie dzieje, ponieważ scenę tę zagrali dwaj kaskaderzy, niestety pierwszy poleciał za dalego i porwało go morze. Pan Wilson dostałza film 2 pompki marki "Dymaj" i występ w Mistrzostwach Świata Bezludny Wysp w Piłce Plażowej...
no własnie chodzi o to jak te 4 lata zostały przedtstawione w filmie, dopiero co wkręcasz się w ta akcje na wyspie a tu nagle plansza "4 lata później" - no sorry dla mnie bylo tego za mało, bajeczka dla dzieci
można to rozpatrzyć sobie na pare sposobów:
moze to by było za proste (dlatego o niektórych wydarzeniach które działy sie na wyspie dowiadujemy się pużniej)
mogło mu też brakować pomysłów, co mozna robić na wyspie przez 4 lata (i byśmy pisali tutaj że film był nudny) więc obleciał to szybciej bo pewnie nie to chciał pokazać
wydaje mi się że chciał by to był wzruszający film i przedstawia w szczegółach sceny po powrocie kiedy główny bohater dostaje nowe życie ale to życie jest puste
Jerona-chcesz kazdy dzien z 4 lat z zycia na bezludnej wyspie ?? Ty myslisz ze to jest kampania wrzesniowa ze cos sie dzieje kazdego dnia ? Film mym zdaniem jest zrobiony swietnie,zdjecia są wysmienite,zakonczenie nieco ckliwe ale jest lekka nutka tajemnicy,jest pokazanie wlasnie w.w. pustki w zyciu bohatera...Pozatym wielkim plusem filmu jest pan Wilson.Dla mnie bomba
zadnej dramaturgii? coz mysle ze jestes chyba jakims zwolennikiem typowych amerykanskich filmow akcji gdzi co pol minuty ktos ginie i to jest dla ciebie dramaturgia.. przeciez wiadomo ze nic takeigo nie stanie sie na wyspie gdzie jest jeden facet! sam pobyt tam przez 4 lata , to jest dramatyczne! ja tam uwazam to za dobra role hanks'a, film fajny, kojArzy mi sie z 'Lost' ale jest zdecydowabie bardziej realistyczny. chyba po prostu lepszy;)