Genialny film, jak zawsze świetny Tom Hanks, piekne krajobrazy i mocne przesłanie. Reżyserowi udało się dokonać czegoś niezwykłego: chwycić za serce widza, przy niezwykle małej liczbie dialogów. Ukazano człowieka zmagającego się z własną bezsilnością, który z braku jakichkolwiek perspektyw, zaprzyjaźnił się z piłką, która stała się jedynym towarzyszem jego niedoli. Film daje nam do zrozumienia iż zamiast zatracać się w karierze powinniśmy docenić to co najważniejsze - rodzinę, przyjaciół. Główny bohater nie potrafił zdecydować co jest dla niego ważniejsze - praca czy rodzina, dlatego dostał od życia nauczkę, dzięki której naprawdę docenił to co miał. Piękny i nietuzinkowy. Polecam.