A mnie w tej scenie przypomina trochę przerośniętego psiaka :) Lepiej wygląda przy stole bilardowym. Swoją drogą - zdaje się, że Sly ma słabość do bilardu (obok polo i golfa). Ciekawe zestawienie - ring bokserski i gra w kulki. Ale może trzeba czymś wyważyć tę adrenalinę.