Nie jest to film po zakończeniu którego ludzie zrywają się z foteli, ale pomimo tego napiszę, że warto poczekać trochę na sali. Po pierwszych napisach jest scena gdzie Dawid Ogrodnik pojawia się z Przemkiem. Chłopakiem, którego historia została przedstawiona w filmie. Ta scena wzruszyła mnie chyba najbardziej.
To prawda.Ostatnia scena jest niesamowita.Ja miałam to szczęście,że trafiłam na ludzi,którzy docenili ten film,więc trudno im było wstać nawet,gdy już wszystko się skończyło,ale dobrze,że o tym piszesz! :)
Czasem te koncowe sceny po napisach sa bardzoooo dlugo od pierwszych napisow. Szkoda, ze nie ma wczesniej jakiejs zapowiedzi, ze warto poczekac.
Tak tylko jak ja wstałem to musiałem uciekać,dziwnie wyglądał facet,który biegnie przez tłum czekających ludzi na kolejny film(nie ten)ze łzami w oczach,po to by za drzwiami się rozryczeć:)