każdy ma prawo do swoich odczuć kolorowanych przez nasze wrazliwosci i zdolność empatii albo przez ich brak.czytam mnostwo na temat tego filmu w tych dyskusjach...ja wiem jedno ze mialam wrazenie ze ta opowiesc bez wzgledu jak i na ile byla niedoskonale pokazana to pozwolila mi byc niepelnosprawnym przez 2 godz. i mam szczescie ze nim nie jestem i moge napisac wszystkim tym ktorzy ten film szkaluja ze jestescie zalosni ..zaden z nas zdrowych ludzi nie nakreci prawdy ale pieprzyca probowal pokazac swoj sposob patrzenia na taki temat...bylo sporo cudnych scen niesamowitych odczuc byly tez niedociagniecia byly luki i slabsze stany ale czyz takie nie jest nasze zycie. niepelnosprawnych tez . zatem proponuje zamienic sie z nimi i nakrecic taki film.