Sobota 0:40, czyli już niedziela. Rozumiem że niektórzy mogą wtedy wrócić z biby (strasznie wcześnie, ale rozumiem;) ale ci którzy nigdzie nie poszli umrą z wycieńczenia czekając na ten film!!! Ten film nie jest chyba "aż tak niekomercyjny" żeby wstawić go o tej godzinie, a wcześniej dać "Bardzo przygodowe podróże Kulfona Lekarstwo na przecieplenie"!!! qwa!!!
Masz racje, ale strasznie mi sie dłużyło jak czekałem na film...JEDNAK BYŁO WARTO ! Te film jest świetny i perfekcyjny!!!!
dokładnie!! jak jakiś fajny film leci w telewizji to nigdy nie wczesniej niz przed 21...a czesto po polnocy....pulp fiction chyba o 3 nad ranem puscili...
Hehe, tak się składa, że ja mam ten sam problem :) Pulp Fiction oglądałem całkiem niedawno na jedynce po 12 się zaczęło, ale warto było czekać :) Chinatown, to po prostu świetna gra Nicholsona...A zresztą- nie ma filmu, w którym by zagrał źle :)
P.S. Ja już się przyzwyczaiłem do nocnego, filmowego stylu życia :)
Ja właśnie wróciłem wtedy z halówki, ale byłem tak skonany, że nie dotrwałem nawet do godziny filmu. Myślę, że gdyby film ten został puszczony o przyzwoitej porze, to wybrałbym go nawet kosztem piłki z kumplami.