-Jest pan uczciwym człowiekiem, panie Gittes.
-O wiele rzeczy mnie posądzano, ale nie o to.
-Co pan o mnie wie, panie Gitts?
-Gittes.
-Gittes.
-Że jest pan, panie Cross, stary i szanowany.
-Jestem szanowany, bo jestem stary. Nawet polityk, dziwka, czy budynek, z czasem zyskują szacunek.
-Kim jest ta dziewczyna?
-Nie zadzwoni pan na policję, jeśli panu powiem.
-Zadzwonię, jeśli pani nie powie.