PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1027}
7,9 73 tys. ocen
7,9 10 1 73460
8,4 68 krytyków
Chinatown
powrót do forum filmu Chinatown

Film na ktorym wzorowali sie niemal wszyscy jak chcieli zrobic podobne kino. Jak tworczy i pomyslowy jest Roman Polanski to chyba nie trzeba nikomu mowic. Warto go obejrzec zeby zobaczyc jak dojrzewalo kino nowoczesne kino do ktorego dolorzylsie w wielkim stopniu Polak.

ocenił(a) film na 7
ReDevil_2

Koles, coś ci się lekko popieprzyło. Przecież Chinatown to żadna nowość ani oryginał tylko genialny pastisz kina kryminalnego z lat 30' i 40' - na uwagę zasługuję umiejętne zaobserwowanie schematów starych filmów noir i wybranie z nich "esencji", oraz rola Johna Hustona - czlowieka, który ten gatunek zrewolucjonizował właśnie. Polański i Towne byli świadomi tego, że nie robią tylko "protoplasty" swego rodzaju "epigona" który w piękny sposob podsumuje kino noir. Więc proszę, z łaski swej nie wypisuj bzdur, że to film na którym wzorowali się wszyscy itp...

ocenił(a) film na 8
Dobry_2

Dobra koles....ale zwarz na to ze ten film zaliczamy juz do kina nowoczesnego, kina ktore po dzien dzisiejszy potrafi zadowolic zwyklego zjadacza chleba. Nie jest to jakas zwyczajna kopia kina lat 30, 40 na ktore juz nikt dzis nie patrzy. Chainatown znajdziesz we wszystkich rankingach na dosyc przyzwoitych miejscach czego nie mozna powiedziec o "smutnych" filmach z lat 30.
Moze nie byla to nowosc jesli chodzi o gatunek Noir, ale na pewno pokazywalo nowa jakosc kina krtore bylo perfekcyjne zrealizowane pod kazdym wzgledem.
Wiec na przyszlosc uwazaj na slowa, albo po prostu koles nie pieprz glupot...

ocenił(a) film na 7
ReDevil_2

Parę sprostowań: poniosło mnie nieco poprzednim razem, za co przepraszam. Nadal jednak uważam, że Chinatown jest tylko (bądź co bądź genialnym) pastiszem kina noir z lat 30 i 40. Uważasz, że nikt na nie nie patrzy? Ja sie z tym nie zgadzam, podejrzewam, że obecny w dyskusji Iluvatar i masa innych kinomaniaków i Ty zresztą też ogląda filmy z tamtej epoki. I są one obecne na rankingach na równie przyzwoitych miejscach - chociażby Sokół Maltański, Wielki Sen czy Bulwar Zachodzącego Słońca. Chinatown nie wniosł NIC nowego do gatunku, jedynie w świenty sposób go podsumował. I może być wzorem do naśladowania jeśli chodzi o formę i realizację, tak jak zresztą prawie każdy film Polańskiego.
Pozdrawiam, Dobry.

ocenił(a) film na 8
Dobry_2

znawca nie jestem jesli chodzi o epoki kina lat 30, 40 wiec wymadrzac sie nie bede. Mozliwe ze masz racje jesli chodzi o to ze Chinatown niczym nowym nie jest, ale wdzieku i perfekcji nie mozna mu odmwowic.

Moim najstarszym filmem jaki widzialem i jaki pamietam jest "Obywatel Kaine". Niestety nie wiem czemu ludzie mowia ze jest on najlepszy w historii. Byl moze pierwszym filmem ktory wyznaczal nowy kierunek, ale przeciez PELE jakos nie musial byc pierwszym a i tak byl najlepszy.

ocenił(a) film na 7
ReDevil_2

Obywatel Kane był po prostu wielkim przełomem i czymś, czego wcześniej nigdy nie było. Pomysł, realizacja, innowacje i rozwiązanie jakie tam się znalazły przytłacały swoją nowoczesnoscią, ponadto niespotykana wcześniej budowa scenariusza i rozwiazania technologiczne były zastosowane w dużej ilości w JEDNYM filmie, co sprawiało niesamowite wrażenie, jak mniemam. Myślę, że nazywanie go przez krytyków "najlepszym" jest spowodowane początkowym niedocenieniem, a wręcz odrzuceniem jakości tego filmu. Może i nie jest najlepszy (kwestia gustu) ale to właśnie on wyznaczył w wielkim stopniu kształt dzisiejszego kina.

Kwestia Pele, o ktorej mówisz, doskonale odzwierciedla pozycję Chinatown: nie było pierwsze, ale i tak było najlepsze ;) (no, jedne z najlepszych).

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Dobry_2

Panie Dobry, Chinatown pokonał swoich poprzedników i jest podawany jako wzór gatunku w każdej szkole filmowej.