PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1027}
7,9 73 tys. ocen
7,9 10 1 73460
8,4 68 krytyków
Chinatown
powrót do forum filmu Chinatown

Jeden z najznamienitszych filmów amerykańskiego kina, kamień milowy w karierze Jacka Nicholsona i Romana Polańskiego.

Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do tego, to wystarczy film obejrzeć. Wyprodukowane w 1972 ‘Chinatown’ hipnotyzuje już od pierwszej minuty, wprowadza nast w trans i trzyma mocno. Każdy znas zna schemat filmu o detektywach.

Cóż, ten film to nie kalka, kopia, szmira- tylko źródło wielu, wielu stereotypów (obok innych wielkich filmów o dektywach) i motywów.

Kino typu noir najwyższej próby z charyzmatycznym detektywem (tym razem nie jest to zapity Danielsem nieudacznik a elegancki i elokwetny facet, który sam tworzy swój sukces)oraz piękną, tajemniczną nieznajomą- która wĻędza detektywa w kłopoty (Faye Dunaway) podszyte brudną tajemnicą i dociekliwych dochodzeniem to wielkie, eleganckie i stylowe pino. Polański zrobił ogromne wrażenie, tak samo jak zawzięty Nicholson oraz Dunaway, która zagrała tak, jak grały divy z pierwszej połowy XX w.- dzisiaj żadna kobieca gwiazda nie gra w tak wyrachowany sposób.

Klasyka jest ponadczasowa, hell yeah

ocenił(a) film na 10
irrationalny

wszystko prawda z jednym ale film nakręcił Polak , scenariusz też napisał wkład holywood był taki że dali kase , aktorów i studio gdyby nie komuna film powstałby pewnie w Polsce , ale trzeba pamiętać że yankesi dali tylko kase nic więcej , dzieło stworzył Polak

ocenił(a) film na 10
Kojak

Ej no bez przesady. Za muzykę, zdjecia, montaż, dzwiek, kostiumy, są odpowiedzialni amerykanie. Nie mozna pisac ze Hollywood dalo tylko kase. Wklad ich filmowców w to wybitne dzielo byl bardzo duzy i moim zdaniem nawet jakby nie bylo u nas komuny nie powstalby taki film.

ocenił(a) film na 10
Kojak

Robert Towne to Polak? A Polański lata całe był nazywany Żydem, dopiero gdy dostał Złotą Palmę to nagle został Polakiem. Poza tym jak ten film miałby wyglądać w Polsce? Gdzie Chinatown? Skąd kogoś na miarę Nicholsona i Dunaway by wzięli?

Slayer

Miast Chinatownu - jakaś dzielnica Warszawy, w główne role wcieliliby się Rysiek Filipski i Ewa Wiśniewska, a ojciec Faye Dunaway byłby jakimś imperialistycznym agentem:)

użytkownik usunięty
Filmnoir

Zgadzam się, ale sądząc po rankingu to Chinatown jest niedoceniane.

użytkownik usunięty

I dzięki bogu, że tego filmu Polański nie był zmuszony kręcić w Polsce, ale rozwinął wspaniale skrzydła w Ameryce..