po pierwsze: Ali McGraw żona Polańskiego? o_O wymięękam..
po drugie: Polański wyrwal Faye kosmyk wlosów, ponieważ wciąż on odstawał i wyglądał bardzo głupio...poza tym nie dał się "przyklepać". Jako, że Faye była i jest porywcza to wybuchła niezła awanturka :D
... mógłby stworzyć z Nicholsonem niezapomniany duet filmowy reżyser-aktor, być może nawet lepszy od duetu De Niro-Scorsese... Wielka szkoda, że powstał tylko jeden film tych dwóch panów, ale za to jest on genialny, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. Scenariusz jest cholernie dobry i do dziś uważa się go za...
więcejJack Nicholson, Faye Dunaway i niespodziewanie rewelacyjny John Huston są bardzo prawdziwi. Fabuła jest trochę pogmatwana, ale do zrozumienia. Najlepsza jest końcówka i kwestia: "Daj spokój, to Chinatown", która określiła klimat filmu. O kłótniach na planie Dunaway i Polańskiego krążą legendy - podobno reżyser wyrwał...
więcejna podstawie powieści Agathy Christie, zrealizowany w tym samym roku, co "Chinatown" - 1974, z gwiazdorską obsadą: I. Bergman (Oscar), A. Finney (nom.), L. Bacall, V. Redgrave, J. Bisset, M.York, S. Connery, A. Perkins, R. Roberts, W. Hiller.
Polecam go wszystkim fanom Jacka Nicholsona tego jednego z najbardziej wybitnych aktorów ostatnich 4 dekad.
Ma na końcie 3 oskary i aż 12 nominacji.
Oskary zdobył za Lot nad kukułczym gniazdem 75r, czułe słowka 83r i
lepiej być nie może 97r, czyli średnio co dekade otrzymuje statuetkę.
Oto jego najwytbitniejsze...
Bzdura jest tu w ciekawostkach, Ali McGraw nie była nigdy żoną Polańskiego, a więc nie mogła się z nim rozwieść, była za to żoną producenta Chinatown, Roberta Evansa i o to pewnie chodzi, poprawcie, bo trąci amatorszczyzną ...
Najlepsze kryminały wszechczasów wg chronologi czasowej:
35r -39 kroków (Hitchcock)
38r -Strasza pani znika (Hitchcock)
40r -Rebecca (Hitchcock)
41r -Sokół maltanski H.Bogart
41r -Podejrzenie C.Grant (Hitchcock)
43r -Cień wątpliwości...
Kapitalny film!! Wspaniały Nicholson, równie dobry Huston, zdecydowanie słabsza od panów jak na moje oko Dunaway ale nie trzeba mówić, że aby kryminał był dobry pownienen mieć na wyjściu dobry scenariusz a tak było w tym przypadku. Obfitował w ciekawe zwroty akcji no i zaskakujący finał... Całość dopełniły utrzymane na...
więcejA dlaczego? Polański, mimo że to bardzo miło z jego strony, że odświeżył tak piękny gatunek, którego mistrzem był m.in. grający tutaj Noaha Crossa John Huston, nie uchwycił jednak do końca urody kryminału, dramatu i filmu noir. Ale z drugiej strony, scenariusz filmu jest wyśmienity, a obsada wyborowa. To dobrze, że...
Swietny klimat, co prawda popsuty okrutnie przez reklamy na Polsacie, ale trzymal w napieciu do konca. Jak zwykle Jack Nicholson nie zawiodl. Brawo Polanski...
Chinatown to taki film, który można było zrobić na dwa sposoby- albo jako zupełnego gniota, którego nie da się oglądać, albo jako sporego formatu ponadczasowe dzieło. Dzięki obsadzie, jak i Polańskiemu, wyszło to drugie. Naprawdę świetny! No i ta muzyka...
Film który jest w I dziesiatce kryminałów wszechczasów
40r- Rebecca (Hitchcock)
54r- Okno na podwórze (Hitchcock)
58r- Zawrót głowy (Hitchcock)
59r- Północ Północny-Zachód (Hitchcock)
44r- Podwójne ubezpieczenie
49r- Trzeci człowiek
41r- Sokół maltański (H.Bogart)
46r- Wielki sen...
Film znakomity, jeden z moich ulubionych. Na pewno jest to najlepsza produkcja w dorobku Polańskiego, należał mu się oskar ale nie dostał - szkoda. Znakomita rola Jacka NIcholsona - też należał mu sie oskar.
Znakomite zakończenie.
Film noir w najlepszym wydaniu. Fascynujący i zapadający w pamięci. Klimatyczna muzyka, świetny Jack Nicholson i mroczna historia - arcydzieło Polańskiego.
Film doskonały. Nie ze względu na muzykę, klimat, grę aktorów. Ten film pokazuje w sposób absolutnie genialny zepsucie dzisiejszego świata. Być może jest to najlepszy film w historii.
dzisiaj obejrzałem po raz n-ty i mogę tak jeszcze i jeszcze :)
rewelacyjna muzyka (dopiero sobie uświadomiłem, że to ś.p. Goldsmith) potęgująca 'gęstą' atomosferę filmu, rewelacyjny Polański nawet jako 'Mężczyzna z nożem' :)
tak sobie myślę, że to chyba jego najlepszy film, a widziałem większość.