To pierwszy film, w którym zobaczyłam Ginę Lollobrigidę !!! I od tamtego czasu jestem jej wielbicielką, szukam jej filmów, choć dobrnęłam już do emerytury. Była i pozostanie - "najpiękniejszą kobietą świata" - jak brzmi tytuł jednego z jej filmów! Dlaczego nasza telewizja powtarza w kółko te same knoty, zamiast przypominać takie stare piękne filmy?
Jestem tego samego zdania. Dlugo szukalem tego filmu, zeby go sobie odswiezyc. Nie wiedzialem, ze byly kolejne czesci.