Mafia kremlowska istnieje od początków rosyjskiej państwowości więc przebija na głowę tą sycylijską. Dziwi mnie naiwność lub głupota samego Chodorkowskiego. Po pierwsze jako oligarcha był człowiekiem systemu. Powinien zatem wiedzieć jaki może spotkać go los gdy się sprzeciwi Putinowi. Rosja jest ruiną i ta ruina będzie się trzymać może z 30 lat póki jeszcze będzie gaz i ropa. Potem wszyscy po trochu zagrabią sobie Rosję i mam nadzieję że jeżeli nasz rząd nas nie sprzeda w całości to uda nam się co nieco uszczknąć z tego tortu.

Zgodzę się że NATO i ONZ nam nie pomogą wraże ewentualnego zagrożenia, chyba że jakimś cudem będzie to interesie kluczowych graczy. Dziwie się jednej rzeczy, Polska według wszystkich rankingów zajmuję między 18-20 miejscem w rankingu PKB (nie mówię oczywiście o bogactwie obywateli). Najwyższy czas abyśmy się postarali o członkostwo w G20. Wiadomo że nic nie będziemy mieli tam do powiedzenia ale dobrze wiedzieć o wszystkim w pierwszej kolejności. To moja taka skromna dywagacja na koniec.

Co do filmu do nie dowiadujemy się niczego czego trochę ogarnięty w temacie widz by nie wiedział. Mniej wtajemniczeni otworzą oczy na pewno sprawy więc z tej strony wart obejrzenia dla ogółu społeczeństwa karmionego mimo wszystko pro-kremlowską papką.

Był zbyt pewny siebie - że jest nie do ruszenia. I zaczął mieszać się do polityki, a tego Putin już nie zniósł :)
Jak dla mnie (ja się tym nie interesuję), temat niezrozumiały. Nie ogarniam przekrętów na tak wielką skalę to dla mnie zbyt zawiłe...

Hehe no ja jestem w temacie i ogarniam mniej więcej rosyjską rzeczywistość i te układy polityczno-finansowe. Fakt Chodorkowskiemu odbiła mała sodówka to Putin mu pokazał gdzie jego miejsce. Teraz nikt nie chcę kiwnąć palcem aby tknąć Putina mówię oczywiście o oligarchach choć gniew zwykłych ludzi raczej nie robi na "elitach" rosyjskich żadnego wrażenia.

Wiem, to jak 2 zupełnie inne światy funkcjonujące w jednym państwie ale nie mające ze sobą nic wspólnego...

Moja opinia jest taka, że Chodorkowski nie rozumiał tego systemu. To był biznesmen, nie obchodziły go gry na górze - on chciał zarabiać pieniądze, w tym był instynktownie dobry.

Co do pomocy UE i NATO w razie ataku agresywnego na Polskę to trudno powiedzieć. Europa wygląda dzisiaj zupełnie inaczej niż przed II WŚ. Zachodnie strefy wpływów sięgają obecnie granic z Ukrainą, Białorusią i Litwą. Inaczej wygląda również sama Rosja. Ponadto istnieją organizacje międzynarodowe które nie istniały przed II WŚ. Nie można tak wszystkiego negować i z góry przesądzać, że Polska jest na straconej pozycji. Jedno jest raczej oczywiste - raczej, żeby żaden konflikt zbrojny na tym terenie się nie pojawił. A retoryka polityków z ostatnich dni, mówiąca o wypowiedzeniu Polsce wojny, jest moim zdaniem skandaliczna i grająca na lękach obywateli. Do czego oni się posuną w 2015 roku kiedy nadejdzie czas wyborów, skoro już dzisiaj takim mięsem rzucają.

Wojna nie wybuchnie bo teraz wszystko jest oparte na szmalu. No i trudno się z tym nie zgodzić. Wojna jest droga o czym boleśnie przekonali się Amerykanie. Zarówno z ekonomicznego jak i politycznego punktu widzenia wojna jest Europie nie potrzebna. Jednak gdyby jakiś oszołom z Rosji chciał bym nam wypowiedzieć wojnę to nikt za nami nie stanie bo będzie się liczył po raz kolejny aspekt finansowy a na tym polu Rosji nie pokonamy. Politycy to zgraja złodziei i oszustów. Dlatego w Polsce nie będzie dobrze póki nie dojdzie do jakieś cichej rewolucji jak na Islandii czy Finlandii gdzie lud przez wybory i referenda rozprawił się z kłamcami. Co do polityki zagranicznej to wszystko jest póki co fajnie i ładne ale tylko na papierze. Warto jednak być przezornym w tym wypadku. Mam nadzieje że trochę kasy spłynie do budżetu z tych naszych łupków (o ile wszystkiego nie sprzedadzą USA i sobie nie zostawią) i wówczas zbudujemy państwo przynajmniej pozornego dobrobytu gdzie większość ludzi będzie zarabiać tą średnią krajową. A jak coś zostanie to trzeba to wpakować w zbrojenia. Zawsze na Ciebie będą inaczej patrzeć gdy wystawisz im ładny arsenał broni :) No i miejsca pracy dzięki temu też powstaną więc same pozytywy.

Co do Chodorkowskiego to on doskonale znał ten system. Chciał dokonać przewrotu ale żaden oligarcha go publicznie nie poparł a bez poparcia żaden pucz nie przejdzie. W Rosji polityka i biznes to jedno i to samo. Oligarchowie to ludzie systemu więc jak jeden z nich się wyłamuje to działa na szkodę systemu. Chodorkowski był częścią systemu ale chciał zmienić swoją pozycję w tym systemie i się przeliczył. Chodorkowski stał się więc ofiarą swojej rodziny polityczno-biznesowej. I moim zdaniem już na wolność nie wyjdzie. Rok przed końcem kary dostanie kolejne 7 lat i może wyjdzie mając 80 lat kiedy już dadzą mu umrzeć na wolności.

"Wojna nie wybuchnie bo teraz wszystko jest oparte na szmalu."

- Raczej na atomowym strachu, ale to moja opinia.

"Politycy to zgraja złodziei i oszustów"

= Przede wszystkim zawodowych kłamców i cyników, który w podążaniu za polityczny celem powiedzą wszystko.

"Co do Chodorkowskiego to on doskonale znał ten system."

- No ja się z tym nie zgadzam. Skoro tak dobrze go znał, powinien był wiedzieć jakie jest jego miejsce. Ale on chciał władzy aby móc dalej rozwijać firmę bo w pewnym momencie trafił w mur kremla. Jemu się wydawało, że w Rosji po przemianach wszystko się zmieniło. Zaczął zagrażać status quo, międzynarodowym interesom bo jego firma mogła zaproponować inne warunki dostaw surowców niż firmy w pełni kontrolowane przez Kreml. Ciekaw jestem czy w pewnym momencie Kreml wyraźnie zaproponował mu współpracę? Wydaje mi się, że tak, ale on na warunki nie przystał i mu podziękowano w swoistym "stylu". Ubito na nim polityczny interes zamykając go do więzienia i pokazując ludziom jaki to "zły człowiek".

Nie strasz, skoro nie dali rady wejść do Gruzji, to do Polski tym bardziej. Bez sensu gadanie, jedyne czego możemy się obawiać to tego że z naszego kraju mógł by się zrobić poligon.

Ja nie straszę... a poligon raczej nie ( budowa tarczy antyrakietowej stoi w miejscu) bo Amerykańce trzęsą portkami przed Ruskami, którzy się zbroją w obwodzie Kaliningradzkim...

A co sądzisz o Polsce? Przecież większość mord w Sejmie to te same ryje komunistów i sprzedawczyków prokremlowskich co teraz albo udają liberałów(PO) albo udają konserwatystów i katolików(PiS).

Fakt, po obaleniu socjalistów nikt nie zrobil porzadu jak należało i uchowały się te ryje:) do tej pory zajmuja najwyzsze stolki w państwie i napychaja sobie kieszenie tzw. premiami za "ciężką pracę". Wg mnie ja pracuje cieżej i nikt nigdy nie dał mi premii do wypłaty w wysokosci 42.000, a jedynie ostatnio socjalne na święta Wielkanocne w wys 150 zł, no ale widodznie za malo sie staram...:)

Nie wiem gdzie pracujesz ale prawda jest taka że sytuacja w Polsce tak bardzo się nie różni od sytuacji w Rosji.

To ciekawe co piszesz, bo podobno staramy się być bardziej podobni do USA:)

My podobni do USA jesteśmy tylko w serialach TVN'u. Choć w Rosji nie jest dobrze to u nas nie jest wcale lepiej.

Te seriale, swoją drogą, to też żenada.A najbardziej zachwyca mnie "kariera" Oli z "Klanu", ponieważ sama jestem po reso i wiem jak i kto dostaje taką pracę:)

Racja.