PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=532942}
7,0 31 tys. ocen
7,0 10 1 31061
6,1 22 krytyków
Chrzest
powrót do forum filmu Chrzest

Chrzest

ocenił(a) film na 2

Brutalny, nudny, wulgarny. O niczym. Nie mogę zrozumieć za co ten film otrzymał nagrodę ;|

ocenił(a) film na 3
Zurawina_fw

Zgadzam się z Twoją opinią absolutnie!

ocenił(a) film na 3
Zurawina_fw

Również się zgadzam. Naprawdę się na nim nudziłam. No i te kobiece role... Albo spowita w biel święta dziewica z dzieckiem przy piersi, albo hasające k***. Nie, nie, nie.

ocenił(a) film na 2
wonder_girl

"hasające k***"
zastanawiam się co to były za wygibasy, przed stosunkiem? po stosunku? czy imitacja stosunku?

ale śmiało można wrzucić kobietę do piekarnika...

ocenił(a) film na 7
fabio

film jest dołujący ale to nie znaczy że jest kiepski.Może weźcie sie za bajki Disneya ,melodramaciki o miłościach kończących się słodkim pocałunkiem.Czasami życie jest okrutne, trzeba to przetrawić i sie z tym pogodzić a nie oszukiwać się i żądać filmików dobrze się kończących.
To jest brutalne,mafia jest okropna i źle traktuje kobiety - (czy ja jako kobieta mam się poczuć obrażona ? ) policja w Polsce mało może.Nie radzicie sobie z tym tematem i rzeczywistością, jest za ciężki dla was.Film jest prosty w przekazie ,nieskomplikowany, ma do przekazania życie (nie zawsze jak z bajki)

ocenił(a) film na 7
marcalina

Zgadzam się w 100% z marcalina, poprostu tak jest , to zostało dobrze w filmie pokazane bez słodzenia - poprostu gorzka, brutalna prawda.

djdarq1

ok ale co sadzicie o zakonczeniu? ja mysle ze wszystko bylo dogadane tak zeby przestepcy pomysleli ze michal zginal, jakos nie moge w to uwierzyc, ze mozna zabic swojego najlepszego przyjaciela

Idol85

Zabił go dlatego ponieważ nie chciał, żeby Michał został zabity sposobem mafii, wiedział jaka czeka go śmierć. Film jest oparty na prawdziwej historii. Zmienione są tylko dwa fakty - pierwsza scena z ratowaniem tonącego oraz ostatnia. W rzeczywistości zabił go strzałem z pistoletu. Tomasz Schuchardt opowiadał całą historię, która wydarzyła się na warszawskim Bródnie.

szerman

nie wiedzialem ze film jest oparty na faktach, cala historia troszke przypomina mi "dlug" ale dla mnie to jest bez sensu, w "dlug" czuc ze bohaterowie nie maja wyjscia z sytuacji, film trzyma caly czas w napieciu w przeciwienstwie do "chrztu", smierc to smierc, tym bardziej jest bolesna ze zadana z reki przyjaciela, uwazam ze powinni podjac walke w koncu nalezeli do swiata przestepczego, mogli zalatwic bron i sami ich powystrzelac, albo isc na policje i zorganizowac zasadzke lub zeznawac przeciwko nim

Idol85

Tomasz Schuchardt mówił, że początkowo miało być zakończenie z happy endem. Wszystko miało się udać, mieli żyć szczęśliwie itd. Ale po rozmowach z więźniami, od których dowiadywali się szczegółów tej historii (odsiadujących karę 25 lat) zostali pozbawieni złudzeń. Nie ma szans na szczęśliwe zakończenie.

szerman

fajnie ze zakonczenie jest w miare zgodne z rzeczywistoscia, ale mowie ze moim zdaniem popelnil blad zabijajac swojego przyjaciela