Porządny egzemplarz kina klasy Z, z bardzo sugestywnym antagonistą obdarzonym mocami ciemności i masą niczego nie podejrzewających wycieczkowiczów - a i tak najbardziej będziecie żałować pieska ;) Wytrwali , seans już od 22!
to potem... w koncu kto sie czubi ten sie lubi i by w koncu nienawisc przerodzila sie w milosc a milosc w albatrozaurusa :D
A potem Albatrozaurus vs Komodokobra/Kobromoda.
Tak, to wszystko nabiera powoli sensu ;)))
Nie wiem czy dosłyszeliście ten dialog w tle, ale gdy kapitan powiedział że mają 10 ofiar i jednego terrorystę, w tle padło pytanie "Is it suicide bomber?"
Tak, z pewnością, zabił wysadzeniem się 10 osób i nadal biega po korytarzach.
Ech.
A chupacabra żywi się świeżą, ciepłą krwią, dlatego rozrywa wszystkim gardła i zostawia ich żeby się wykrwawili.
Nic nieznaczące szczegóły!
On wypija tylko najcieplejszą, do 36,3 stopnia Celsjusza, chłodną już gardzi i dlatego tyle się wylewa.
Ja mu powiekszyłem ocenę z 3 do 4, bo jednak kostium nie wyglądał najgorzej. 5 nie dam, zobaczysz czemu ;)
ja nie wiem czy do konca zdzierżę.
ale zaciekawili mnie zwiastunem na srodowy wieczór. podziemne piekło czy jakoś tak...
Hehe na razie ciekawy i Nie dużo błędów jak na taki film. A gdzie sie podziała samaritta
Miałaś szczęście, tym razem padło na psa. Ale następnym razem może być kanapka, nawet doktor Penia wspominał, że ani kule ani serek edamski nie pomogą ;>
u mnie na 2. W osach jakoś było ciekawiej. Taki nijaki ten film, może się jeszcze poprawi
Widzisz, właśnie za te efekty łażenia o ścianach zmniejszyłem ocenę, bo były niepotrzebne moim zdaniem i głupie.
Do ostatniej chwili wierzyłam, że piesek przeżyje... Albo, że chupacabra go adoptuje jako swojego pupilka ;)
No tak, element falliczny był konieczny, w końcu to horror - falujące piersi między sznurami... bezcenne...