Miałem podobne odczucia. Początek filmu strasznie średni, drażniła mnie rola Mike'a. Byłem pewien innego zakończenia, bardziej infantylnego. W sumie dzięki końcowym scenom film stał się ciekawszy i nawet podwyższyłem ocenę. Wręcz miałem ciarki, a pod koniec nawet się wzruszyłem:) A jeżeli chodzi o podobne filmy to może: "Ostatni mecz", "W jego oczach", "Żniwa", "Boys (Jongens).

Dokładnie!:) Dziękuje ci bardzo za filmy! W jego oczach - znam (muszę przyznać, że to chyba jeden z tych lepszych filmów jeśli chodzi o tą tematykę) Ten ostatni też znam, resztę obejrzę.

Mnie też po prostu twarz i gra aktorska głównego bohatera zwalały z nóg i miałem ochotę zrezygnować z seansu, ale przebrnąłem przez początek i okazało się być całkiem znośnie, aczkolwiek pod koniec filmu główny bohater który nie potrafił pokazać emocji człowieka który stracił bliską sobie osobę, znowu mi zrobił mętlik i pozostał swoisty niesmak wobec aktora.
Powiem więcej, cieszę się, że nie grał w żadnym innym filmie...

Zgadzam się z verczix, ale to co napisałeś o głównym bohaterze dotknęło i mnie. Niestety położył końcówkę filmu, przez co musiałam obniżyć ocenę, aczkolwiek film oceniam bardzo dobrze, jak na film o tej tematyce.

Co do muzyki, nie wiem czy nadal poszukujesz, ale łap:
https://www.youtube.com/watch?v=zev4HU5tfjQ

Większość piosenek pochodzi z albumu Wonderyears by Pina Tuteri

dzięki!

:) Muzyka naprawdę bardzo dobrze dobrana!