Cienka czerwona linia
The Thin Red Line
1998
.. pewnie się ze mną zgodzi, że aktorzy nie byli dobrani zbyt szczęśliwie oraz jej sedno nie zostało oddane w tym filmie :( to nie jest książka o wojnie, tylko o żołnierzach, o ich psychice, o tym co przeżywali, o ogromnym strachu, który potem przerodził sie w zobojętnienie ... moim zdaniem najgorzej wyszedł tu Adrien...
więcej
Dopiero wczoraj miałam okazję obejrzeć ten film. Niestety jakość obrazu była bardzo średnia, dlatego nie było mi dane dokładnie obejrzeć wszytskich krazobrazów i szczegółów w scenach.
Przyznaję, że zdecydowałam się obejrzeć z film z powodu nazwiska Cusack, które wymienione jest w obsadzie. W prawdzie John pojawił się...
Świetny film....tylko po cholerę te wszystkie gwiazdy typu: Travolta, Clooney, Nolte, które i tak grają przez parę minut, czyżby chwyt reklamowy :-( W zasadzie to jedyny mankament filmu.
Nie wszyscy lubią filmy wojenne - ja je uwielbiam. "Cienka..." zrobiła na mnie ogromne wrazenie, piękna muzyka, świetne ujęcia, doskonała obsada. Świetny James Caviezel - bardziej przejmująca rola niż w "pasji".
film jest po prostu rewelacyjny!!!!! nigdy przedtem nie widziałam tak "pięknego" filmu wojennego!!!!!!!
Swego czasu miałem wybór iść na S. Ryana i na Cienką... zdecydowałem się na ten drugi film i zostałem poprostu urzeczony klimatem, fantastycznymi zdjeciami oraz muzyką.
WYBITNY FILM antywojenny, Malick miał dłuższą przerwę nim nakręcił C.C.L.,ale warto było zaczekać.
Widziałem zarzuty o superprodukcję - ja osobiście...
Zaraz po obejrzeniu filmu przeczytałem J.Jonesa, na podstawie którego Malick storzył swoje dzieło i z czystym sumieniem stwierdzam, że zakończenie w filmie jest lepsze od książkowego. Niezwykły ewenement. W powieści nie ma po prostu symbolicznej śmierci szeregowego Witta. Niebywałe
Uczciwie sie przyznaje, filmu nie widziałem, ale jeśli jest choć w połowie tak dobry jak książka to jest świetny
wcale nie jest ogladajac ten film chociaz to kolejny patriotyczny wyrob made in usa...moze zbyt filozoficzne dzielko ktore w jakis sposob do mnie przemawia
Kolejny film wojenny stworzony po kultowym "Szeregowcu Ryanie"
który jednak nie wykorzystał stylu kamery ręcznej. I to jest główny atut tego filmu : kapitalane zdjęcia ukazujące piekne zachody słońca i świetnie skoordynowane sceny batalistyczne. kamera w wiekszości scen frunie na linią trawy co powoduje całkiem inne...
Film wychodził w podobnym momencie co Szeregowiec Ryan i bije go na głowę. Bo nie jest taki amerykański, taki łopatologiczny. Właśnie to że jest jedna wielka metaforą jest w nim najpiękniejsze. A zdjęcia zapierają dech w piersiach.
Film o wojnie i wymowie antywojennej. Każdemu, kto ogląda ten film, musi w końcu przyjść na myśl pytanie: Po co ta wojna? Nie jest to natomiast film przesadnie moralizujący. Ci, którzy lubia dobre kino wojenne, też ma szansę na zadowolenie.
Tematyka, nastrój, symbolika filmu, to jest to na co można czekać i 20 lat. Terrence Malick - przeszedł sam siebie. Genialne.
a film należy raczej oglądać w domu niż w kinie i to "powoli" aby się w nim połapać. ale nazwiska robią wrażenie - Penn, Nolte, Travolta, Brody, Caveziel, Savage, Cusack, Clooney, Harrelson i inni
Film po prostu mnie pochłonął, najlepszy wojenny jaki oglądałam, extra, brak słów aby określić. Dopasowani aktorzy, nie banalne dialogi, przejmujące sceny wojenne, zestawienie różnych charakterów, niezwykle przedstawione więzy jakie łączą żołnierzy. Ten film stał sie moim ulubionym filmem wojennym, także Jim Caviezel...
więcej
Malick w swym dziele nie neguje prawdy , że smierć jest najstraszniejszym złem z wojny , stara się ukazać widzowi , iż pozostaje również coś , co mozna chyba nazwać śmiercią duszy .Czy temu ma służyć osobliwa narracja i ukazywanie wewnętrzynych przemyśleń ludzi, którzy używając przenośni"są wojną"?Bo przecież to oni...
więcej