Scenariusz napisany tak, że można przewidzieć każdą kolejną scenę. Takie scenariusze wkrótce będzie pisać AI bo algorytm jest prosty. Właściwie film opiera się głównie na pomyśle i na, jak zwykle świetnej Kirsten Dunst. Na tym się kończy. Dałam się wciągnąć, ale z przymrużeniem oka. Szkoda bo można było z tego pomysłu wycisnąć coś naprawdę ciekawego.