"Cloverfield Lane 10" podpina się pod universum "Coverfield" fabuła to jak na postmodernizm przystało coś co już znamy ale lubimy. Czy sytuacja w której główny bohater w wyniku kolizji wypada z drogi i opiekuje się nim jakaś nawiedzona kobieta (tutaj mężczyzna)nie przypomina Wam "Misery" ? W sumie przez 3/4 filmu miałem przed oczyma Kathy Bates gdy John Goodman imitował jej rolę. W końcu w ostatnim akcie scenarzyści uznali, że się nudzą już i postanowili zrobić z "Misery 2" "Strefe Mroku" połączoną z "Coś" i no cóż, powtórek nie lubię ale ta była całkiem miła i udana.