PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714080}

Cloverfield Lane 10

10 Cloverfield Lane
2016
6,5 105 tys. ocen
6,5 10 1 104580
7,1 45 krytyków
Cloverfield Lane 10
powrót do forum filmu Cloverfield Lane 10

Jak widzę publika ostro reaguje na końcówkę. Dla jednych świetna, dla drugich ssie i ponoć psuje im cały film. Rozumiem oba podejścia (sam opowiadam się za tym, że jest zajebista). Osobiście uważam, że znajomość "pierwszej części" jest niezbędna, aby ją docenić. Ale ciekaw jestem statystyki. Ilu ludzi de facto uważa że finisz był fajny a ile, że bym marny. Poproszę o "wypełnienie następującego kwestionariusza" w odpowiedziach:

1) Czy oglądałeś/aś pierwszy film ('Cloverfield", znany u nas jaki "Projekt: Monster" 2008)
2) Czy część filmu dziejąca się w bunkrze ci się podobała - tak czy nie?
3) Czy końcówka ci się podobała - tak czy nie?

Tym sposobem zbadamy zależność pomiędzy oceną całości "10 Cloverfield Lane" a faktem oglądania pierwszego filmu.

Moje odpowiedzi to 3 x TAK. Będę wdzięczny za udział w badaniu ;)

rozkminator

To w końcu Projekt: Monster jest powiązany z Cloverfieldem Lane 10 czy nie, bo się pogubiłem

ocenił(a) film na 8
rozkminator

Cloverfield bardzo mi się podobał. Miał swój klimat tajemnicy skąd przybył potwór i jak dokładnie wyglądał. 10CL jest jeszcze lepszym filmem ponieważ ma ciekawsze postacie, na którym opiera się cały film, a końcówka choć lekko przesadzona jest także świetna.

ocenił(a) film na 7
hardi2832

Czyli rozumiem że 3x TAK?

ocenił(a) film na 8
rozkminator

Tak, 3x Tak :D

ocenił(a) film na 8
rozkminator

1.nie 2.tak 3.tak

ocenił(a) film na 9
rozkminator

3xTak

Nie sądzę że trzeba oglądać film z 2008 przed tym. Nic to więcej nie wnosi. Byłem na filmie z kimś kto nie widział jedynki i nie przeszkadzało to w niczym.

ocenił(a) film na 6
rozkminator

1 TAK
2 TAK
3 NIE

ocenił(a) film na 8
rozkminator

Nie, tak i nie. Moim zdaniem ta końcówka była kompletnie od czapy, nawet jeśli sprawia, że film w lepszy sposób się łączy z "Clovervield". W ogóle nie pasowała do reszty filmu.

ocenił(a) film na 5
rozkminator

Tak, tak, nie

Powiedzcie mi blagam jakim cudem i gdzie widzicie powiazania tych dwoch filmow???
Lopatologicznie w 'Cloverze' bestia (malo inteligentna) szaleje po miescie, a tu lataja kosmici (chyba bardziej ogarnieci, ze osiagneli taka technologie) zreszta do besti w zaden sposob niepodobni... To tak jakbym powiedzial, ze 'Bitwa o L.A.' to uniwersum 'Obcego' albo 'Wojna Swiatow' to trzecia czesc po '10CL'. Bo sa obcy. Co za tym idzie uwazam, ze zupelnie nie musisz ogladac 'Clovera' przed pojsciem na '10CL'.
Nie kminie tego. Poza tytulem te filmy sa totalnie rozne.
BTW koncowka zniszczyla ten film, gdyz zwierza i statki byly jak z filmow klasy B, zero inowacji. Jakby ktos napredce stwierdzil 'na koniec maja byc kosmici' i tyle. Niewazne jacy. No to zrobili...
Ale ok, rozumiem, ze niektorym moze sie to podobac. Gusta, gusta, gusta...

ocenił(a) film na 7
sly767

Dokładnie na tym polega połączenie - w obu filmach pojawiają się mniej lub bardziej w tle motywy znane z filmów klasy B z lat 50tych. W "jedynce" - coś w stylu Godzilli rozwala miasto, w "dwójce" - inwazja Marsjan zagraża cywilizacji. Rdzeniem obu filmów było zaś pokazanie losów ludzkich postaci rozgrywających się nie w centrum ataku, a na obrzeżach. Jeśli widziało się "jedynkę" i podobał się koncept, to dużo łatwiej "łyknąć" tych kosmitów z "dwójki".

ocenił(a) film na 5
rozkminator

Przedziwne to Twoje rozumowanie:) Czyli idac tym tropem wspomniana 'Godzilla' byla prequelem obu 'Cloverfieldow'?
Poniekad zgadzam sie z owym rdzeniem ale w ten sposob mozna polaczyc tysiace filmow podobnej tresci co nie oznacza, ze to sa kolejne czesci ze soba powiazane mniej lub bardziej.
Zeby lyknac kosmitow wystarczy wiedziec, ze to jest sf. Tyle, ze ci kosmici juz bardziej na sile nie mogli byc zrobieni. I jasne, niech sie pojawia na koniec! Laska wychodzi z bunkra i widzi w oddali wielkie bestie szlajajace sie po polach albo innych miastach... I ok. Nie mialbym wowczas zadnego ale. Do tego bylaby to dwojka 'Clovera', jak najbardziej. A tu? '- Zostalo jeszcze 10 minut filmu, co robimy? - Zrobmy akcje typu Rambo! O, o! Wiem! Molotowem jak w 'Thing'!;)

ocenił(a) film na 7
sly767

Godzilla prequelem? Niee, gigantyczną inspiracją prędzej. Tak samo ten ostatni kwadrans "10 Cloverfield Lane" to taki mały hołd dla klasyków filmów o gigantycznych mrówkach z kosmosu :) Taka konwencja. A przynajmniej ja to tak odebrałem.

sly767

Co może łączyć potwora z Cloverfield z kosmitami? Jak rozkminator napisał, Godzilla stanowił wielką inspirację. W wielu częściach z japońskiej serii, zaczynając na Inwazji potworów i kończąc na Godzilli: Ostatnia Wojna często powracał motyw obcych, którzy atakowali Ziemię za pomocą olbrzymich potworów. Tutaj na 99,99% jest tak samo. Może ewentualny sequel to potwierdzi.

ocenił(a) film na 5
szmyrgiel

Dobrze, zle to ujalem. Powiazania jak najbardziej widze, i oboje macie racje - chodzi mi bardziej o to, ze wielu uparcie kwalifikuje te dwa filmy jako dwie czesci ('Clover..' - czesc I, '10CL' - czesc II) z czym poki co nijak nie moge sie zgodzic. To generuje wiecej pytan niz odpowiedzi.
Naprawde myslicie, ze ci latajacy kosmici wypuscili na Ziemie monstrum z 'czesci' I jako uderzenie wstepne? No coz. Dla mnie dalej troche to naciagane... Ale jak tam uwazacie:) Szanuje Wasze zdanie.
Oby to nie byl sequel lub prequel jak 'Prometeusz'...

sly767

Cloverfield Lane 10 nie jest dosłownie sequelem Cloverfield - nie rozwija żadnych wątków z poprzedniej części. To film osadzony w tym samym uniwersum. Prawdopodobnie w przyszłości pojawią się kolejne części, które fabularnie zaczną się ze sobą przeplatać. Krążą teraz plotki, jakoby God Particle był by kolejną częścią serii.

ocenił(a) film na 5
szmyrgiel

Ujme to w ten sposob - brzmi obiecujaco ale... Hollywood rzadzi sie zbyt prostymi zasadami, zeby wyprowadzic az tak dalece idace powiazania. Do tego zwlaszcza przy filmach typu sf. Acz trzymam kciuki aby tak sie stalo.
Dla mnie to malo prawdopodobne.
Nawet jesli rezyser twierdzi, ze te dwa filmy sa osadzone w tym samym uniwersum - nadal sie z tym nie zgadzam dopoki nie pojawia sie kolejne czesci. W 'Cloverze' nikt nie zaobserwowal innej aktywnosci obcych jak monstrum (zadnych latajacych spodkow widzianych przez teleskopy etc.), z kolei w '10CL' nikt nawet nie wspomnial, ze kiedykolwiek takowa bestia lazila po ziemi. Chyba, ze cos przeoczylem...
Jasne, mozna to naciagac do granic absurdu ale tak jak pisalem wczesniej - podobna metoda mozna powiazac niemalze wiekszosc filmow sf ze soba;)
Czekamy zatem na 'God Particle'...;)

ocenił(a) film na 7
rozkminator

3 razy TAK.

rozkminator

Trzy raz TAK, dziękujemy :D

rozkminator

Tak, tak, tak ;)

Ps. John Goodman - mistrzowski (z chęcią dałbym mu nominację do Oscara za drugoplanówkę), zaś MEW- wyjątkowo pociągająca.

rozkminator

Nie, Tak, Tak. I potwierdzam, Goodman rewelacyjny :)

rozkminator

to ja dla odmiany nietypowo: TAK, NIE, TAK...
czesc w bunkrze nudy i sugerowala zupelnie inny film, bardziej psychologiczny. co to ma do uniwersum Cloverfield czyli filmu o potworach? Nie wiem. Znalem trailer ale znalem tez Project Monster. Logiczne wiec ze czesc w bunkrze wg trailera mogla byc jedynie wstepem do calosci filmu, ewentualnie trwajacym max 30min. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy ow "wstep" rozciagnal sie na cale 95% trwania filmu. No coz... wiedzialem przed czym chowa sie Goodman i caly czas czekalem na odsloniecie kart. Koncowka nie byla wiec zaskoczeniem bo film sie nazywa "Cloverfield" i tyle w temacie. Jedyne co chcialem zobaczyc to wiecej akcji z potworami/kosmitami a tu nagle film wjezdza na ambitne tory i bawi sie w psychologie spoleczna jako glowny watek a nie dodatek. Dlatego czesc w bunkrze mnie wynudzila choc gdyby miala istniec jako osobny zupelnie film to wtedy bym rozumial i nie mial nic przeciwko. bez wzgledu na to czy jest to kontunuacja czy nie, nie rządzi sie typowymi prawami sequela ze jest wiecej, mocniej i lepiej tylko nagle takie uwstecznienie akcji, wyciszenie, uspokojenie. dziwny zabieg, zwlaszcza ze prequel to tez nie jest.