Jeśli ktoś szuka nawiązania do Projekt Monster to się nie doszuka. To pierwsza sprawa. Druga to dawno nie zdarzyło mi się zasnąć podczas filmu. Po trzecie jestem wymagającym widzem ale też bez przesady. Dla mnie była kiepska gra aktorska. Kiepski scenariusz. Naprawdę chciałem obejrzeć przyzwoity film, który okazał się być nudny i dość przewidywalny. Ostatniego kwadransa nie skomentuje