Nudzisz się przez większość filmu, ale w końcu więziona dziewczyna ucieka w kombinezonie z zasłony prysznicowej i nagle widzi ptaszki, które zwyczajnie lecą (scena niczym w seksmisji), więc zdejmuje maskę z plastikowych butelek i film powinien się skończyć. Myślisz, że dasz ze 3 na filmwebie, ale wtedy cały film staje na głowie i jego durnowatość wchodzi na poziom poniżej mułu.